Budżet UE to nic prostego, zresztą podobnie jak inne budżety. Rok budżetowy jest wpisany w siedmioletnie „ramy finansowe”, a jego wykonanie obejmuje każde euro wydawane bezpośrednio przez UE lub najczęściej pośrednio przez jej państwa członkowskie – cały ten proces jest jak krwioobieg zasilający Europę, dzięki któremu Unia funkcjonuje i przynosi korzyści swoim obywatelom. Od wejścia w życie traktatu lizbońskiego na początku tego roku

Budżet UE to nic prostego, zresztą podobnie jak inne budżety. Rok budżetowy jest wpisany w siedmioletnie „ramy finansowe”, a jego wykonanie obejmuje każde euro wydawane bezpośrednio przez UE lub najczęściej pośrednio przez jej państwa członkowskie – cały ten proces jest jak krwioobieg zasilający Europę, dzięki któremu Unia funkcjonuje i przynosi korzyści swoim obywatelom.

Od wejścia w życie traktatu lizbońskiego na początku tego roku Parlament jest faktycznym współprawodawcą w odniesieniu do całości budżetu. Oznacza to, że dzieli on odpowiedzialność w tym zakresie z Radą Ministrów reprezentującą rządy UE i zabiega o to, by udostępnione środki finansowe umożliwiały Unii wywiązywanie się z jej obowiązków zgodnie z oczekiwaniami obywateli.

W nadchodzących tygodniach wszystkie informacje na temat budżetu UE – liczby, fakty i wyniki negocjacji prowadzących do podjęcia ostatecznych decyzji dotyczących roku 2011 i kolejnych lat – będą dostępne tutaj.

Siedem części:

W najprostszym ujęciu budżet UE można przedstawić jako całość podzieloną na siedem części obejmujących każdy rok aktualnych ram finansowych 2007–2013 i tworzących system, który umożliwia planowanie długoterminowe, a zarazem elastyczność i rozliczalność w perspektywie rocznej. W wieloletnich ramach określone są granice i ogólne cele działań UE. W rocznym budżecie znajdują się wszystkie pozycje wydatków, od ołówków dla administracji po dotacje dla rolników UE i pomoc przeznaczoną dla mniej rozwiniętych gospodarczo regionów. Co ważne, budżet nie jest dla Europy żadnym luksusem: od kilkudziesięciu lat stanowi on integralną część gospodarki europejskiej i dzięki niemu pomnażane są wszystkie zasoby Unii oraz wzrasta jej efektywność.

„Ramy finansowe” wyznaczają maksymalną kwotę, jaką Unia może wydać, w podziale na poszczególne lata i pozycje wydatków. Natomiast dokładna kwota budżetu rocznego podlega negocjacjom. Ogólnie UE wydaje w imieniu swoich obywateli prawie dokładnie 1% dochodu narodowego brutto UE (DNB), czyli ok. 130 mld EUR. Odpowiada to kwocie ok. 235 EUR od każdego obywatela UE rocznie.

Aktualne ramy finansowe niedługo zostaną poddane przeglądowi śródokresowemu. Komisja Europejska przedstawi swoje wnioski w dniu 19 października, lecz już 22 września Parlament zaapelował o znacznie większą elastyczność w zarządzaniu środkami, aby lepiej dostosować możliwości do potrzeb, zwrócił się również o zapewnienie w budżecie większych marginesów finansowych, aby przygotować się na ewentualne przyszłe sytuacje nadzwyczajne.

PE również przygotowuje się na kolejne wieloletnie ramy finansowe; powołano Specjalną komisję ds. wyzwań politycznych, która będzie obradować i przedstawi konkretne propozycje dotyczące:  funduszy potrzebnych po roku 2013, sposobów ich pozyskiwania, sposobów ich wydatkowania oraz długości kolejnego budżetu długoterminowego. Wysunięto już propozycję, by aktualne ramy siedmioletnie zastąpić okresem dziesięcioletnim, poddawanym przeglądowi po pięciu latach.

Bez względu na ostateczną decyzję jedno jest pewne: podobnie jak każdy budżet, budżet unijny jest i będzie podzielony na dochody i wydatki, a wszystkie środki faktycznie płyną od państw członkowskich do UE, a następnie z powrotem od UE do państw członkowskich i obywateli.

Zarabianie…

Dochody, czyli środki wpływające do budżetu, pochodzą z „zasobów własnych”, które co do zasady są gromadzone przez państwa członkowskie, a następnie przekazywane do budżetu UE. Są to:

„Tradycyjne zasoby własne” pochodzące z ceł i opłat wyrównawczych od cukru – są to opłaty pobierane od przywozu towarów spoza UE oraz od wywozu cukru z UE do innych krajów. Stanowią one ok. 12% dochodów. „Zasoby pochodzące z VAT” to część dochodów z podatku VAT pobieranego przez państwa członkowskie. Stanowi ona 11% dochodów budżetowych UE. „Zasoby oparte na DNB” to roczna bezpośrednia składka wnoszona przez każde państwo członkowskie uzależniona od jego zamożności mierzonej na podstawie dochodu narodowego brutto. Zasoby te stanowią 75% całości dochodów UE, istnieją jednocześnie zróżnicowane mechanizmy dostosowawcze, jak np. rabat brytyjski, zgodnie z którym część brytyjskiej składki odprowadzanej do budżetu wraca do tego kraju.

Obecnie trwa dyskusja na temat przeglądu tych dochodów, jednak nie toczą się jeszcze w tej sprawie formalne negocjacje. Jedna z propozycji polega na zastąpieniu niektórych lub wszystkich powyższych zasobów przez ogólnounijny podatek, który zagwarantowałby właściwe finansowanie budżetu i nie generowałby żadnych dodatkowych kosztów dla podatników.

Podstawowa różnica pomiędzy budżetem UE a budżetami krajowymi jest taka, że w UE dochody i wydatki muszą się równoważyć. Unia nie może zaciągać pożyczek, aby pokryć swoje wydatki. Na szczeblu UE nie istnieje więc ani publiczny deficyt budżetowy, ani nadwyżka.

… i wydawanie…

Wyróżniamy dwa istotne obszary wydatków: (i) wsparcie finansowe dla unijnych regionów wiejskich i rolników, którzy w nich gospodarują, oraz (ii) wsparcie dla mniej rozwiniętych regionów w celu zmniejszenia różnicy między bogatymi a ubogimi regionami. Ramy finansowe na lata 2007–2013 obejmują sześć głównych „działów” wydatków, podzielonych na szereg „pozycji” budżetowych dotyczących poszczególnych rodzajów wydatków zatwierdzonych w odnośnym prawodawstwie, oraz na „zobowiązania” i nieco niższe „płatności”, które odpowiadają środkom faktycznie wydawanym. Te same działy pojawiają się w budżetach rocznych, które przewidują również dokładne kwoty, jakie zostaną przypisane każdemu z nich w ciągu danego roku.

Wydatki UE w okresie siedmiu lat wynoszą łącznie ok. 925 mld EUR, co stanowi niemal dokładnie 1% unijnego DNB.  Poziom faktycznych wydatków w danych dziedzinach jest bardzo często znacznie większy, dzięki dodatkowemu finansowaniu krajowemu w pokaźnej wysokości, przeznaczanemu zwłaszcza na programy „spójności” i programy „strukturalne” (np. na przedsięwzięcia w zakresie infrastruktury, budowę mostów, dróg, kolei), w ramach których projekty są uzgadniane z władzami krajowymi i lokalnymi oraz podlegają współfinansowaniu.

… po trudnych negocjacjach

Po zatwierdzeniu wieloletnich ram finansowych dokładne kwoty wydatków UE w każdym roku są ustalane w drodze negocjacji pomiędzy Parlamentem a Radą, które często bywają trudne. Proces ten jest szczegółowo uregulowany w traktatach unijnych oraz w porozumieniu międzyinstytucjonalnym między Parlamentem, Radą a Komisją. Traktat lizboński usprawnił ten proces i udoskonalił kontrolę demokratyczną poprzez znaczne zwiększenie roli Parlamentu Europejskiego, które polega na rozszerzeniu jego kompetencji na rolnictwo i stosunki zagraniczne.

Pierwsza tura rozmów między instytucjami, prowadzonych na początku roku, ma na celu osiągnięcie porozumienia co do priorytetów, natomiast pod koniec kwietnia lub na początku maja Komisja Europejska przedstawia swój wniosek – czyli projekt budżetu. Rada przedstawia swoją wersję projektu budżetu przed końcem lata.

Wersja budżetu przygotowana przez Radę jest analizowana przez Komisję Budżetową Parlamentu. Na początku października, po konsultacjach z innymi komisjami specjalizującymi się w różnych obszarach polityki, Komisja Budżetowa przyjmuje poprawki dotyczące kwot wyznaczonych przez Radę, zgodnie z priorytetami Parlamentu. Podczas sesji październikowej zmieniona wersja projektu budżetu jest kierowana do Parlamentu w całości w celu przyjęcia budżetu.

Jeśli wersje obu instytucji są rozbieżne, należy wypracować porozumienie. Jest to zadanie „komitetu pojednawczego”, w którym zasiada 27 posłów do PE i 27 przedstawicieli Rady. Komitet ten przez 21 dni prowadzi ostateczne negocjacje, na zakończenie których powinien przedstawić obu instytucjom uzgodnioną wersję rocznego budżetu. Przyjęcie ostatecznego budżetu przez Parlament podczas sesji listopadowej oznacza zakończenie całego procesu.

Jeśli nie dojdzie do porozumienia, UE funkcjonuje w oparciu o budżet z poprzedniego roku, podzielony na 12 części odpowiadających miesiącom, aż do wypracowania porozumienia i wejścia w życie nowego budżetu.

Parlament Europejski

Zobacz także:

Gospodarka wciąż w fazie ożywienia

Kryzys finansów publicznych w Europie

Kosztowny błąd w programie Rodzina na Swoim

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj