waluty

Po wczorajszych informacjach o niższym chińskim PKB w 2014 roku, dzisiaj w nocy uwaga koncentrowała się na opublikowanych danych dotyczących bilansu handlowego Państwa Środka. W sierpniu 2015 roku nadwyżka handlowa Chin wyniosła 60,2 mld USD wobec oczekiwanej nadwyżki na poziomie 48,2 mld USD. W poprzednim miesiącu eksport spadł o 5,5% rok do roku, a import był niższy o 13,8% rok do roku. Co prawda mniejszy niż prognozowano spadek eksportu wskazuje na słabszy światowy popyt na dobra z Chin w poprzednim miesiącu, co może wywierać presję na dalsze działania stymulacyjne ze strony władz chińskich w celu zwiększenia konkurencyjności eksportu.

W trakcie sesji azjatyckiej zostały opublikowane także dane dotyczące PKB w Japonii. W ujęciu kwartalnym japoński PKB spadł o 0,3% wobec oczekiwanego spadku o 0,4% w drugim kwartale, natomiast w ujęciu zannualizowanym PKB zanotował spadek o 1,2% wobec prognozowanego spadku o 1,6%. Dane zaskoczyły pozytywnie, jednak same komponenty wypadły dość słabo. Prywatna konsumpcja i inwestycje rozczarowały, natomiast głównym czynnikiem napędzającym wzrost były zapasy. Ponadto mniej niż oczekiwano wzrósł deflator PKB, co napędza obawy o wzrost inflacji i może przyczynić się do wzrostu oczekiwań co do dalszej ekspansji monetarnej ze strony Banku Japonii.  Japońska waluta traciła na wartości w reakcji na te dane. Dolarjen powrócił w okolice 120 jenów za dolara.
Na początku wtorkowej sesji dolar pozostaje nieco słabszy, co może być wynikiem obaw o światowa gospodarkę i tego, że wrześniowy termin podwyżki stóp procentowych wydaje się mało prawdopodobny dla rynku, co dodatkowo ciąży wycenie dolara. Notowaniom eurodolara udało się dziś wyjść na chwilę powyżej oporu w rejonie 1,1210. Opublikowane w dniu dzisiejszym lepsze niż oczekiwano dane o nadwyżce handlowej Niemiec w lipcu nie pomogły w utrzymaniu się EURUSD powyżej poziomu 1,1200. Z kolei odczyt tempa wzrostu gospodarczego w strefie euro w drugim kwartale pozytywnie zaskoczył. PKB wzrósł o 0,4% w ujęciu kwartalnym wobec prognozowanego wzrostu o 0,3% k/k, natomiast w skali roku wzrost wyniósł 1,5% podczas gdy konsensus rynkowy zakładał wzrost na poziomie 1,2% r/r.
EURPLN
Notowania eurozłotego pozostają dość stabilne. W ostatnim czasie para wybroniła ważną geometryczną  strefę wsparcia w rejonie 4,1950/66, która jak na razie stanowi skuteczną barierę dla strony podażowej. Notowania wyhamowały spadki powyżej 41,4% zniesienia całości fali wzrostowej zapoczątkowanej 17.VII. oraz 61,8% zniesienia ostatniego impulsu wzrostowego z poziomu 4,1545. Tam tez nastąpiło zrównanie się w stosunku 1:1 podfal spadkowych w całym impulsie spadkowym z poziomu 4,2653. Na chwilę obecną para może próbować powrócić w okolice oporu w postaci linii poprowadzonej po szczytach z 24.VIII i 2.IX., która aktualnie przebiega w rejonie 4,2485. Jak na razie utrzymuje się handel w zakresie wahań, tak więc wyższe poziomy cenowe mogą ponownie uaktywnić stronę podażową na tej parze, gdyż impet wzrostowy wyraźnie wyhamował.
GBPJPY
GBPJPY silnie koryguje ostatnie spadki. Dodatkowo obserwowana w dniu dzisiejszym słabość japońskiej waluty pozytywnie wpływa na wycenę tej pary. Notowania znajdują się powyżej linii tenkan i kijun na wykresie w skali H4 oraz przełamały opór w postaci 50-okresowej średniej EMA, co z technicznego punktu widzenia sprzyja dalszym wzrostom i powrotowi w rejon 184,70/75, gdzie opór wyznaczają maksima lokalne z początku września oraz 61,8% zniesienia Fib całości fali spadkowej z poziomu 187,46. We wspomnianych okolicach wypada także opór w postaci dolnego ograniczenia chmury ichimoku. Ważniejszym geometrycznym oporem są jednak dopiero okolice 185,65-186,05.
Autor: Anna Wrzesińska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj