Trend NFT rośnie w siłę. Analitycy zwiastują, że 2022 będzie rokiem, w którym niewymienialne tokeny staną się jednym z najważniejszych filarów kryptowalutowego świata. Potencjał NFT zauważyła również największa, światowa giełda kryptowalutowa – Binance, otwierając w czerwcu 2021 autorski marketplace. Czym w ogóle jest NFT? Jaka przyszłość czeka rzeczoną technologię? Zapraszamy do zapoznania się z
materiałem.
Teraźniejszość i przyszłość
Według wyliczeń Chainalysis łączna wartość rynku NFT już w 2021 roku przekroczyła zaporową granicę 40 miliardów USD1. Prognozy mówią jasno – trend będzie zataczał coraz szersze kręgi, wchodząc w coraz to nowe obszary – zarówno te zakotwiczone w wirtualnej
rzeczywistości, jak i te ze świata rzeczywistego. Spodziewane jest również coraz powszechniejsze wchodzenie w świat NFT spółek komercyjnych – nie tylko tych powiązanych ze światem kryptowalut.
– Technologia NFT wykazuje ogromny potencjał do rozwoju, poparty świetnym przyjęciem przez inwestorów w ubiegłym roku. Pomimo że niewymienialne tokeny istnieją w świecie kryptowalutowym od ponad połowy dekady, jednak to 2021 przyniósł prawdziwą eksplozję
ich popularności – komentuje Katarzyna Wabik, Community & Marketing Manager w Binance. – Spodziewam się, że w 2022 roku, trend NFT wejdzie na dobre w obszary takie, jak nieruchomości wirtualne, sprzedaż biletów cyfrowych czy gry typu Play2Earn. Warto
dodać, że fenomenem NFT już zaczęły interesować się prestiżowe instytucje świata sztuki, takie jak chociażby Sotheby’s, DESA Unicum, czy Muzeum Ermitażu – dodaje.
Czym jest NFT?
NFT nie jest zjawiskiem nowym, jednak relatywnie niedawna jego popularyzacja sprawia, że świadomość ogółu na ten temat jest stosunkowo niska. Większość osób, która zetknęła się gdzieś z terminem – utożsamia go zazwyczaj po prostu z cyfrowymi obrazami lub
digitalowymi reprezentacjami realnych dzieł sztuki.
– Musimy pamiętać, że NFT to nie tylko wirtualne obrazki. Najczęściej grafika jest po prostu symbolem, reprezentacją danego tokenu, który może być rozwijany przez emitenta na wiele sposobów – komentuje Wabik. – Kluczem do zrozumienia NFT jest certyfikat własności, który
stanowi praktyczną podstawę tokenu. Twórca może do niego stopniowo dodawać dowolne utility, czyli różnego rodzaju wartości z realnego i wirtualnego świata. Może to być bilet na koncert, wstęp na imprezę, pobyt w hotelu, utwór muzyczny, wirtualny model pomieszczenia
do Metaverse czy wizualna modyfikacja grafiki reprezentującej NFT. Warto jednak pamiętać, że w to modne teraz zjawisko wchodzą eksperymentalnie najróżniejsze firmy, branże i osoby, i nie wszystkie NFT na tym rynku są jakościowe – dodaje.
Kupno, sprzedaż, licytacja
NFT zachowują charakter płynnych tokenów użytkowych, co znaczy, że właściciel tokenu może go w każdej chwili odsprzedać. Licytacje tokenów NFT odbywają się na specjalnych platformach. W czerwcu 2021 do stawki dołączyła również globalna giełda kryptowalutowa –
Binance, ogłaszając otwarcie Binance NFT Marketplace. Spółka 25 stycznia zakończyła etap poszukiwania polskich twórców. Obecnie możliwość kupna dostępna jest dla wszystkich użytkowników, jednak możliwość wystawienia swojego NFT na aukcji jest dostępna jedynie dla wybranych twórców.
Do zakupu NFT wykorzystuje się cały wachlarz kryptowalut, jednak najbardziej popularnym cyfrowym środkiem nabywczym jest Ether – powiązany z jednym z najpopularniejszych blockchainów – Ethereum. Binance NFT Marketplace jako środki płatności akceptuje również takie kryptoaktywa, jak BUSD (Binance USD) oraz BNB (Binance Coin).
NFT znajduje coraz szersze zastosowanie
Na odpowiedź czeka jedno – być może najważniejsze pytanie – jakie realne zastosowanie w dzisiejszym świecie znajduje NFT?
– Jeśli chodzi o wykorzystanie NFT, to chyba pierwszym i najbardziej logicznym obszarem jest sztuka i prawa autorskie artystów. Dzieła cyfrowe w sieci nie są chronione przed kopiowaniem w żaden sposób, co powoduje, że wartość oryginału spada w praktyce do zera
– komentuje Katarzyna Wabik. – NFT odwraca paradygmat i nadaje wartość certyfikatowi własności, nie samemu dziełu. Dzięki temu artysta oprócz aktu wyłącznego posiadania zapisanego na blockchainie, zyskuje możliwość czerpania przychodów ze sprzedaży oryginalnej wersji swojej pracy.
Technologia NFT umożliwia artystom sprzedaż swoich dzieł czy biletów na koncerty/spektakle z pominięciem wytwórni czy agencji bookingowych. W efekcie gruntuje ich większą niezależność, zarówno twórczo-operacyjną, jak i finansową. Fenomenowi niewymienialnych tokenów powinni bacznie przyglądać się również inwestorzy, szczególnie ci niedysponujący wielkim zapleczem kapitałowym.
– W sytuacji, gdy inwestora nie stać na wyłożenie pełnej puli środków niezbędnej np. do zakupu nieruchomości – rozwiązaniem może być jej stokenizowanie. W takim przypadku inwestor wykupuje daną liczbę tokenów odpowiadającą jakiejś części nieruchomości, by następnie czerpać proporcjonalne do inwestycji zwroty – komentuje Katarzyna Wabik.
NFT znajduje zastosowanie w takich dziedzinach jak finanse, gaming czy nawet logistyka. Z pewnością to nie jest ostatnie słowo. Im dłużej będziemy mieli do czynienia z trendem tym mocniej będzie on ujawniał swój potencjał i odsłaniał więcej zastosowań. Na razie jesteśmy dopiero na początku drogi.
Źródło: Remarkable