W przypadku osób z depresją, które przejawiają ryzykowne zachowania, są pobudzone oraz impulsywne, ryzyko podjęcia próby samobójczej jest o co najmniej 50% wyższe.
Podczas międzynarodowego studium BRIDGE-II-MIX naukowcy oceniali 2811 osób cierpiących na depresję (628 podjęło próbę samobójczą). Z każdym z pacjentów był przeprowadzany wywiad psychiatryczny. Analizowano m.in. wcześniejsze próby samobójcze, historię rodziny, przeszłe i obecne leczenie czy wyniki uzyskiwane w Skali Ogólnego Funkcjonowania (Global Assessment of Functioning, GAF).
Naukowcy przyglądali się cechom i zachowaniom ludzi, którzy targnęli się na życie i porównywali je z pacjentami z depresją, którzy nie próbowali popełnić samobójstwa.
Odkryliśmy, że próbę samobójczą często poprzedzają mieszane stany depresyjne, gdzie pacjent ma z jednej strony depresję, a z drugiej przejawia pobudzenie czy manię. […] Czterdzieści procent próbujących popełnić samobójstwo pacjentów miało raczej epizod mieszany, a nie [czystą] depresję. Za pomocą kryteriów DSM [klasyfikacji zaburzeń psychicznych Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego] stany mieszane zidentyfikowano tylko u 12% pacjentów, zaś przy zastosowaniu naszych metod odsetek zagrożonych wzrósł aż do 40%. To oznacza, że standardowe metody nie wychwytują wielu pacjentów z grup ryzyka – podkreśla dr Dina Popović ze Szpitala Klinicznego w Barcelonie.
Ryzyko popełnienia samobójstwa jest o przynajmniej 50% wyższe, gdy u osoby z depresją występują następujące objawy:
1) ryzykowne zachowania, np. lekkomyślna jazda samochodem czy utrzymywanie stosunków płciowych z wieloma partnerami,
2) pobudzenie psychoruchowe, np. krążenie po pomieszczeniu, wykręcanie dłoni,
3) impulsywność (uleganie zachciankom, działanie bez zastanowienia lub rozważenia konsekwencji).
2) pobudzenie psychoruchowe, np. krążenie po pomieszczeniu, wykręcanie dłoni,
3) impulsywność (uleganie zachciankom, działanie bez zastanowienia lub rozważenia konsekwencji).
Ponieważ pacjent może spontanicznie nie mówić o tych problemach, wg Popović, klinicysta powinien każdorazowo przeprowadzić odpowiedni wywiad. Plusem tego studium jest to, że to nie testy kliniczne z udziałem idealnych pacjentów, ale duże badanie prowadzone w realnym świecie.
Wyniki Popović zostaną zaprezentowane na konferencji Europejskiego Collegeu Neuropsychofarmakologii (European College of Neuropsychopharmacology, ECNP) w Amsterdamie.
Źródło: kopalniawiedzy.pl