Skutek ekspansji nowych technologii jest widoczny w każdej dziedzinie życia. Coraz częściej posługujemy się mediami społecznościowymi przekazując sobie informacje i opinie w ważnych dla nas sprawach. Ten trend objął także zbiórki na cele charytatywne. Angażowanie się w działania dobroczynne online stało się modne.
Przekazywanie pieniędzy za pomocą urządzeń mobilnych jest najszybszym sposobem na wsparcie potrzebujących. W 2016 po raz pierwszy więcej osób korzystało z telefonów niż z komputerów w celu odwiedzania witryn online. Tylko w Wielkiej Brytanii w 2017 roku darczyńcy wpłacili na cele charytatywne aż 1,5 mld funtów przez kanały mobilne. Od kiedy Facebook wprowadził możliwość tworzenia zbiórek na fundacje na swojej platformie, rośnie liczba osób angażujących się w kampanie crowdfundingowe przez media społecznościowe – tylko w 2017 roku zebrano 300 milionów dolarów w ten sposób. Już 63% dorosłych Polaków posiada i korzysta ze smartfona na co dzień.
Zakładanie zbiórek publicznych jest regulowane przez prawo. Mogą je organizować fundacje i stowarzyszenia albo komitety społeczne założone przez minimum trzy osoby. Zawsze warto jak najdokładniej sprawdzić komu powierzamy nasze pieniądze, by mieć pewność, że dotrą do osób potrzebujących pomocy.
W przypadku organizacji pożytku publicznego (OPP) jesteśmy zobligowani nie tylko, żeby zarejestrować zbiórkę, ale również mamy obowiązek publikować szczegółowe sprawozdania. W ten sposób darczyńcy mogą sprawdzić, na jaki cel zostały wydane ich pieniądze. Wszystkie informacje dotyczące polskich organizacji znajdują się na rządowej stronie pozytek.gov.pl. Organizacje, które dbają o przejrzystą komunikację z darczyńcami, często publikują raporty i sprawozdania z działań na swoich stronach internetowych. Robimy to, żeby każda osoba, która nas wspiera, miała pewność, że można nam zaufać. – wyjaśnia Izabela Stawicka z Fundacji Świętego Mikołaja.
Płatności online cieszą dużym powodzeniem. W ciągu kilku sekund możemy przekazać darowiznę i mieć pewność, że trafiła ona na konto wspieranej przez nas organizacji. To, co jeszcze kilka lat temu budziło nieufność – dzisiaj staje się gwarantem i pozwala na pełną transparentność.
Dzięki środkom od naszych darczyńców możemy nieprzerwanie pomagać dzieciom i młodzieży w Polsce, w syryjskim Aleppo i w Mariupolu na wschodzie Ukrainy. Szczególnie ważne są dla nas darowizny ustawione jako stały, comiesięczny przelew. Wystarczy 20 czy 40 złotych wpłacane co miesiąc, by zmienić życie naszych podopiecznych. Warto zdecydować się na taki „abonament na pomaganie”, takie wsparcie bardzo wiele dla nas znaczy. – dodaje Izabela Stawicka z Fundacji Świętego Mikołaja.
Pieniądze można zbierać na różne cele charytatywne, na przykład rozwój kultury czy lokalną społeczność. Wystarczy dosłownie kilka chwil i kilka prostych kroków, by pomóc w potrzebie, a czasem nawet uratować życie. Można zachęcić swoich znajomych lub rodzinę do wspólnego zbierania środków na wybraną organizację pozarządową, która udziela pomocy najbardziej potrzebującym. Ważne jest jednak aby robić to z głową.
Fundacja Świętego Mikołaja przygotowała raport „Równy dostęp do edukacji wśród dzieci i młodzieży” z którego wynika, że szanse edukacyjne dzieci zależą głownie od dochodów ich rodziców. Obecnie widoczne są zauważalne dysproporcje w zakresie szans na indywidualny rozwój zależne także od miejsca zamieszkania. Sytuacja materialna rodziny determinuje rozwój szans edukacyjnych dzieci i młodzieży. Fundacja Świętego Mikołaja od ponad 20 lat skupia swoje działania na zapewnieniu dzieciom dostępu do edukacji i spełnianiu ich marzeń o rozwijaniu swoich pasji i talentów.
Źródło: innovationpr.pl
