Często o nim zapominamy. Albo wyrzucamy od razu po odejściu od kasy. Tymczasem bez niego złożenie reklamacji może się skomplikować. O czym mowa? Oczywiście o paragonie.
Konsumentów z dużym i małym portfelem, usługobiorców, turystów, pasażerów, kibiców łączy jedno – wszyscy mają prawo do otrzymania dowodu zakupu. Najprostszym jest paragon.
Dowód zakupu, czyli co?
Dowód zakupu powinieneś otrzymać niezależnie od tego, gdzie robisz zakupy. Musi nam go wydać sprzedawca w sklepie, na bazarze, na stoisku z pamiątkami, w internecie. Powinniśmy go otrzymać także wtedy, kiedy kupujemy bilet do kina, na mecz lub korzystamy z różnych usług. Dowód zakupu potwierdza, co kupiliśmy, od kogo, kiedy i po jakiej cenie. Dzięki temu będziemy mogli reklamować produkty lub usługi, które okażą się niezgodne z umową, mówiąc prościej – będą wadliwe.
Najłatwiejszym i najbardziej powszechnym potwierdzeniem zakupów jest paragon. Ale warto pamiętać, że nie tylko on może udokumentować zawartą transakcję – zgodnie z prawem podobną moc ma potwierdzenie płatności kartą, wyciąg z konta, faktura VAT, a nawet zeznania osób, które nam towarzyszyły.
Reklamacja bez paragonu
Paragon daje możliwość złożenia reklamacji, jeśli produkt jest wadliwy. Sprzedawca nie może uzależnić jej przyjęcia od przedstawienia tylko i wyłącznie tego dowodu zakupu. Jednak posiadanie paragonu znacznie ułatwia złożenie reklamacji. Sprzedawca ma obowiązek jej przyjęcia nawet, gdy nie zgadza się z naszymi żądaniami. Może jednak tego nie zrobić, jeżeli nie mamy dowodu zakupu, ponieważ wtedy trudno będzie udowodnić, że dany produkt kupiliśmy w konkretnym sklepie.
Jak długo powinniśmy przechowywać paragony?
Warto pamiętać, że możemy kwestionować kupione produkty nie tylko wtedy, gdy są niezgodne z umową, ale również, gdy na przykład błędnie naliczono ich wartość, źle wydano nam resztę czy sprzedano przeterminowany produkt spożywczy. Najkrócej przydają się nam paragony potwierdzające zakupy artykułów spożywczych. Na zgłoszenie wady sprzedawcy na przykład soku pomidorowego mamy trzy dni od otwarcia opakowania. Gdybyśmy chcieli zareklamować pomidory kupione luzem, mamy jedynie trzy dni od momentu zakupu – prawo to dotyczy wszystkich towarów sprzedawanych na wagę. Paragony potwierdzające zakup obuwia, ubrań, mebli, samochodów czy sprzętu RTV warto trzymać przez dwa lata. Dlaczego? Właśnie 24 miesiące to czas, kiedy możemy złożyć reklamację w przypadku odkrycia wady produktu. Identyczne prawo mamy także wtedy, gdy kupujemy rzeczy przecenione na wyprzedażach. Decydując się na towary używane, musimy pamiętać, że czas reklamacji może wynieść minimum rok.
Sytuacje nietypowe a moc paragonu
Paragon przydaje się także w sytuacjach nietypowych. Zgodnie z prawem, to, czy będziemy mogli oddać pełnowartościową rzecz, która po prostu nam się nie podoba lub nie pasuje, zależy tylko od dobrej woli sprzedawcy. Dlatego ma on prawo wymagać przedstawienia paragonu, dołączenia metek czy dostarczenia pudełek. Warto również wiedzieć, że w przypadkach zwrotu lub wymiany to właśnie paragon staje się często nośnikiem informacji, na którym sprzedawca wpisuje odpowiednią adnotację, że wymiana lub zwrot będą możliwe w ciągu umówionego z klientem terminu.
Gwarancja
Oprócz prawa do reklamacji konsumenci mogą również w wielu przypadkach skorzystać z gwarancji. Te pojęcia są bardzo często mylone. Warto jednak wiedzieć, że gwarancja – podobnie jak niezgodność towaru z umową – umożliwia dochodzenie roszczeń w przypadku, gdy nabyta rzecz okazała się wadliwa. Jest ona jednak dobrowolna – przedsiębiorca może udzielić gwarancji, ale nie musi. Gdy zdecydujemy się na taką formę dochodzenia roszczeń, producent ma również prawo wymagać od nas oprócz dołączenia wadliwego produktu, przedstawienia paragonu, karty gwarancyjnej wraz z pieczątką sklepu czy oryginalnego opakowania.
Problem ze sprzedawcą?
Aby przypominać konsumentom o konieczności wystawiania oraz przechowywania paragonów, Ministerstwo Finansów rozpoczęło akcję Nie bądź jeleń, weź paragon. Akcję wspiera Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
A co zrobić, gdy nie otrzymałeś paragonu od sprzedawcy? Powinieneś zgłosić ten fakt Urzędowi Kontroli Skarbowej. Natomiast gdy masz problem z zakupami lub odrzuconą reklamacją, możesz liczyć na bezpłatną pomoc miejskich lub powiatowych rzeczników konsumentów.