Kolejny sezon F1 rozpoczyna się już za kilka dni. O tym, czy będzie on przełomowy dla Roberta Kubicy, przekonamy się najprędzej za kilka miesięcy. Bernie Ecclestone przekonuje tymczasem, że gdyby nie zeszłoroczny wypadek, to Polak byłby już w Ferrari i w 2012 walczyłby o mistrzostwo świata.
Obecnie pierwszym kierowcą włoskiego zespołu jest Hiszpan Fernando Alonso, a drugim Brazylijczyk Felipe Massa.
– Myślę, że dla Ferrari kwestia obsady miejsc w zespole sprowadza się do posiadanych alternatyw. Kto spośród możliwych do zatrudnienia potrafiłby spisać się lepiej od Massy? – pyta retorycznie prezydent i szef Formula One Administration cytowany przez motorsport.com, sugerując, że aktualnie Brazylijczyk pozostaje w teamie tylko dlatego, że nie istnieje dla niego lepsze zastępstwo.
– Jestem całkowicie przekonany, że Robert Kubica już teraz miałby miejsce w Ferrari, gdyby rok temu nie miał tego fatalnego wypadku w rajdzie – przekonuje 81-letni Anglik.
Rehabilitacja Kubicy trwa i nie da się jednoznacznie przewidzieć, czy i ewentualnie kiedy kierowca odzyska sprawność, pozwalającą na prowadzenie bolidu F1. Według doniesień włoskich mediów Polak miał w zeszłym tygodniu testować Skodę Fabię WRC.
