Kancelaria Radcy Prawnego Radosława Górskiego złożyła do Prokuratury w Warszawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Ma to związek z zatruciem bakteriami salmonelli w lokalach Green Caffe Nero.
Kancelaria informuje, że wystosowała w imieniu klientów pierwsze wezwania do zapłaty. Wysokość zadośćuczynienia może wynosić nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych i zależy od konkretnego przypadku. Sieć zapewniła w oświadczeniu, że jej ubezpieczyciel wypłaci odszkodowania, adekwatnie do poniesionych strat. Powołany został też specjalny zespół, który od 8 czerwca przekazuje sukcesywnie do firmy ubezpieczeniowej zgłoszenia, zawierające komplet dokumentów osób ubiegających się o rekompensatę.
Afera rozpoczęła się na początku czerwca, gdy do szpitali zaczęli zgłaszać się pierwsi poszkodowani. Z czasem liczba poszkodowanych zaczęła jednak rosnąć, a 18 czerwca Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Warszawie pisał już o 112 przypadkach zgłoszonych zatruć. W trakcie dochodzenia ustalono, że do zatruć doszło w dniach od 27 do 31 maja 2018 r.
Sieć przekonuje, że niebezpieczeństwa kolejnych zatruć nie ma. Informuje również, że we wszystkich kawiarniach Green Caffe Nero został w pełni wdrożone zalecenia Sanepidu. Dzięki temu przecięto drogi zakażenia, o czym świadczy brak nowych zachorowań, które by nastąpiły po 31 maja 2018 r. Green Caffe Nero podkreśla także, że zostały wyciągnięte wnioski i wprowadzone dodatkowe procedury zwiększające bezpieczeństwo.