Do Euro 2012 coraz bliżej. Świadczy o tym zarówno coraz większa aktywność reklamodawców, jak i coraz częstsze dyskusje prowadzone na ten temat w internecie.
Wyniki badania NM Incite (A Nielsen/McKinsey Company), przeprowadzonego na potrzeby raportu „Euro 2012 – perspektywa konsumentów”, wskazują, że w ciągu ostatnich 90 dni liczba dyskusji związanych z Euro 2012 wzrosła o niemal 40%. To jednak i tak tylko zapowiedź prawdziwej eksplozji, której świadkami mamy być wkrótce. Doświadczenia NM Incite z badaniami dotychczasowych wydarzeń sportowych na świecie pokazują, że dyskusje w internecie na dobre rozpoczynają się na krótko przed samym wydarzeniem, a ich dynamika bywa wręcz zaskakująca.
Dominującymi do tej pory tematami dyskusji wokół Euro 2012 były nasze przygotowania – zarówno te infrastrukturalne (drogi) – 15%, dotyczące stadionów – 17%, , jak i te sportowe, o których wspominano w 17% wypowiedzi. Co ważne dla sponsorów – 1 na 8 wypowiedzi o Euro dotyczy biletów i możliwości ich wygrania.
Dyskusje dotyczące biletów są często związane z markami sponsorów. Zachęcają oni konsumentów do udziału w loteriach i konkursach, w których można wygrać bilety na Euro. Analizy NM Incite wskazują, że do tej pory najwięcej w kontekście biletów mówiło się marce Orange – dotyczyło jej ponad 20% wszystkich wypowiedzi, w których wspominano jakiegokolwiek sponsora. Kolejne marki pod względem częstości wspominania przy okazji rozmów o biletach to Carlsberg, Sharp, Castrol i Coca-Cola. Jednak pamiętać należy, że do mistrzostw pozostało jeszcze ponad 50 dni i w tym zestawieniu sporo może się zmienić.
Rosnące zainteresowanie Euro 2012 widoczne w dyskusjach internetowych to dowód na to, że piłka nożna może być nazywana naszym narodowym sportem. Wg raportu Nielsena „Euro 2012 – perspektywa konsumentów” mistrzostwa planuje śledzić 52% internautów, z czego 1/4 chce oglądać mecze w pubach czy klubach.
JK
