Leasing operacyjny wygrywa z finansowym – w takiej formie zawierana jest zdecydowana większość umów leasingowych. Są jednak przypadki, gdy leasing finansowy może okazać się korzystniejszy finansowo od operacyjnego.
Przedsiębiorcy, którzy dopiero rozpoczynają działalność i nie mają własnych środków na finansowanie firmy, w wielu przypadkach są skazani na leasing. Banki podchodzą bowiem do start-upów z dużym dystansem, wychodząc z założenia, że udzielenie kredytu młodej, a zatem mało stabilnej jeszcze finansowo firmie, obarczone jest dużym ryzykiem. Firmy leasingowe są bardziej elastyczne i gotowe do finansowania przedsiębiorców nawet z bardzo krótkim stażem.
Przedsiębiorca ma do wyboru dwa rodzaje leasingu: operacyjny i finansowy. Każdy z nich inaczej wpływa na płacone przez firmę podatki. Ponieważ najpopularniejszym przedmiotem leasingu jest samochód, poniższe porównanie będzie dotyczyło właśnie firmowego auta.
Kosztem mogą być wszystkie wydatki…
Pod względem podatkowym leasing operacyjny jest zazwyczaj korzystniejszy od finansowego. Dlaczego? Otóż w koszty uzyskania przychodu firmy – a im wyższe koszty, tym niższe zobowiązanie wobec fiskusa – można bowiem wrzucić praktycznie wszystkie wydatki związane z leasingiem. W koszty zaliczymy zatem: czynsz inicjalny, czyli opłatę pobieraną przy zawarciu umowy, która wynosi zazwyczaj 10-20 proc. wartości netto auta, całą ratę leasingową, opłaty manipulacyjne i prowizje związane z umową oraz koszty związane z codziennym użytkowaniem samochodu (np. zakup paliwa), bez obowiązku prowadzenia ewidencji przebiegu pojazdu.
… lub tylko ich część
W przypadku leasingu finansowego w koszty uzyskania przychodu można zaliczyć odpisy amortyzacyjne (w przypadku leasingu operacyjnego amortyzacja jest niemożliwa, ponieważ auto znajduje się w ewidencji środków trwałych firmy leasingowej) i codzienne koszty użytkowania, ale nie może zaliczyć w koszty całej raty leasingowej, tylko odsetki od takiej raty.
VAT z góry lub w każdej racie
Trzeba także pamiętać, że w przypadku leasingu finansowego podatek VAT należy zapłacić od razu, przy zapłacie pierwszej raty leasingowej. Dlatego leasing operacyjny będzie korzystniejszy dla tych przedsiębiorców, którym zależy na tym, by jak najbardziej zminimalizować koszty początkowe związane z umową leasingu – podatek VAT jest bowiem naliczany stopniowo, osobno od każdej z zapłaconych rat leasingowych.
Amortyzacja jednorazowa tylko w leasingu finansowym
Leasing finansowy ma za to inny przywilej. Firmy rozpoczynające działalność oraz tzw. mali podatnicy (firma, której roczne przychody nie przekraczają równowartości 1 mln 200 tys. euro) mogą skorzystać z atrakcyjnej pod względem podatkowym jednorazowej amortyzacji, pod warunkiem jednak, że przedmiotem leasingu jest auto ciężarowe. Jeśli więc przedsiębiorca stawia w biznesie pierwsze kroki i bierze w leasing na przykład pick-upa, korzystniejsza dla niego będzie umowa leasingu finansowego.
Czas także ma znaczenie
Leasing operacyjny i finansowy różnią się także pod względem czasu, na jaki zawierane są umowy. W przypadku leasingu operacyjnego zobowiązujemy się, że umowa będzie trwała minimum 40 proc. czasu amortyzacji środka trwałego, co oznacza, że samochód osobowy musi być leasingowany co najmniej dwa lata. Z przepisów prawnych nie wynika natomiast minimalny okres trwania umowy leasingowego (musi to być jedynie umowa zawiera na czas określony), co oznacza, że firma leasingowa i przedsiębiorca mogą ustalić to pomiędzy sobą.
Z różnych danych rynkowych wynika, że leasing operacyjny zdecydowanie wygrywa z finansowym – szacuje się, że z takiej formy finansowania korzysta ok. 80 proc. przedsiębiorców.
Agata Szymborska-Sutton