Leasing jest jedną z najpopularniejszych wśród przedsiębiorców form finansowania samochodów, maszyn, czy specjalistycznego sprzętu. Przedsiębiorcy decydujący się na zawarcie umowy leasingu powinni być świadomi, co dzieje się w chwili rezygnacji z umowy w trakcie jej trwania.
Zdarzają się sytuacje, kiedy Przedsiębiorca, który jest jednocześnie Leasingobiorcą z różnych przyczyn nie chce lub nie może kontynuować umowy leasingowej. Warto podkreślić, że każda sytuacja powinna być rozpatrywana indywidualnie. Brana jest wówczas pod uwagę sytuacja, w jakiej znalazł się Leasingobiorca i uwzględniane są obowiązujące w danej firmie leasingowej warunki leasingu, z którymi leasingobiorca mógł zapoznać się przed podpisaniem umowy leasingowej.
Częstym powodem przedterminowego rozwiązania umowy leasingu są problemy finansowe leasingobiorcy. Zatem z jakimi konsekwencjami powinien liczyć się przedsiębiorca, który chce zrezygnować z umowy leasingu?
Po pierwsze będzie musiał liczyć się z całościowym rozliczeniem umowy. Oznacza to, że leasingobiorca jest zobowiązany do zapłacenia zaległych, zafakturowanych rat (jeśli nie zostały one opłacone w terminie) oraz pozostałych rat leasingowych wraz z odsetkami (zgodnie z wcześniej ustalonym harmonogramem spłaty rat leasingowych) pomniejszonymi o dyskonto z tytułu wcześniejszej spłaty. Warto zaznaczyć, że wpłacone wcześniej przez leasingobiorcę opłaty leasingowe nie podlegają zwrotowi. Dodatkowo, zgodnie z ustalonymi warunkami leasingowymi, firma leasingowa może powiększyć rozliczenie o należne prowizje, znajdujące się w tabeli opłat i prowizji Leasingodawcy. Należne odszkodowanie z tytułu rozwiązania trwającej umowy leasingu jest zwykle pomniejszone o kwotę, jaką leasingodawca uzyskał ze sprzedaży przedmiotu leasingu lub o cenę netto tego przedmiotu, który może stać się przedmiotem zawarcia innej umowy leasingu.
W chwili, kiedy leasingodawcy nie uda się sprzedać przedmiotu leasingu lub zawrzeć nowej umowy leasingowej, której podstawą stanie się wcześniej leasingowany przez przedsiębiorcę samochód, maszyna, czy urządzenie, powołany zostaje rzeczoznawca, dokonujący wyceny przedmiotu leasingu. Jeżeli kwota sprzedaży lub podstawa zawarcia umowy leasingu dotycząca wycenionego przez rzeczoznawcę przedmiotu leasingu będzie niższa od kwoty z wyceny, wówczas różnicę zobowiązany jest pokryć leasingobiorca.
Na tym rozliczenie może się nie zakończyć. Leasingobiorca może również zostać obciążony kosztami windykacji, jakie poniósł Leasingodawca z tytułu wszelkich kosztów windykacji,
w tym kosztów wyceny i sprzedaży przedmiotu leasingu. Przy czym należy zaznaczyć,
że leasingobiorca może również ponieść dodatkową dopłatę wynikającą z powstałych zaniedbań, czy uszkodzenia przedmiotu leasingu.
Warto podkreślić, że przedsiębiorca, który chce rozwiązać umowę leasingu przed upływem minimalnego 40% okresu amortyzacji, powinien liczyć się z dodatkowymi kosztami wynikającymi ze zwrotu odliczonego wcześniej podatku zaliczonego w koszty prowadzenia działalności.
Brak wpłaty wszystkich należnych kwot, które wynikają z przedterminowego rozwiązania umowy leasingu i są postawione w stan natychmiastowej wymagalności, skutkuje wezwaniem leasingobiorcy do uregulowania płatności i rozpoczęciem procesu windykacji.
Dużo korzystniejszym rozwiązaniem jest wcześniejsze wykupienie przez przedsiębiorcę leasingowanego przedmiotu. W takim przypadku umowa leasingu rozliczane jest na podobnych warunkach, jak w przypadku zwrotu z tą różnicą, że przedmiot leasingu należy
do leasingobiorcy. Wówczas może na własną rękę sprzedać przedmiot leasingu
pod warunkiem, że umowa leasingu operacyjnego trwała minimum 2 lata, czyli inaczej trwała minimum 40% okresu amortyzacji środka trwałego w przypadku samochodów osobowych lub dostawczych (w przypadku maszyn i urządzeń oraz niektórych specjalistycznych pojazdów umowa leasingu powinna trwać minimum 3 lata w zależności od minimum ustalonej stawki amortyzacji). Warunek ten jest uregulowany przez obowiązujące przepisy podatkowe i przed jego upływem leasingobiorca narażony jest na bardzo poważne konsekwencje podatkowe.
Wyjściem z takiej sytuacji może okazać się cesja umowy leasingu na inną firmę, która może być dokonana tylko za zgodą firmy leasingującej. Dzięki cesji wszelkie prawa i obowiązki wynikające z umowy leasingowej zostają przeniesione na inny podmiot. Z podatkowego punktu widzenia cesja umowy leasingu jest dość ryzykowna dla nowego leasingobiorcy z uwagi na brak jasnych, jednoznacznych przepisów podatkowych.
Ostatnią możliwością, która w dużej mierze jest uwarunkowana od leasingodawcy, jest podnajem przedmiotu leasingu. Jednak firmy leasingowe są restrykcyjne, jeśli chodzi
o ustanowienie na przedmiocie leasingu bez ich zgody praw korzystania z niego przez osoby trzecie.
Reasumując, rezygnacja z trwającej umowy leasingu nie jest prosta i nie ma możliwości zakończenia jej przed czasem bez ponoszenia konsekwencji, a te są bardzo kosztowne. Zatem przed podpisaniem umowy leasingu należy mieć świadomość, że powinna być ona zrealizowana według ustalonego z leasingodawcą harmonogramu.
Agnieszka Salach