Po długim okresie spadającej zdolności kredytowej miesiące wakacyjne przyniosły względną stabilizację w tym zakresie. Również we wrześniu zdolność kredytowa Polaków utrzymuje się na podobnym poziomie, a co więcej pojawiają się oznaki, że może ona w najbliższym czasie wzrosnąć.
W porównaniu z poprzednimi miesiącami, we wrześniu zdolność kredytowa wzrosła dla obydwu analizowanych przypadków, zarówno dla jednoosobowego gospodarstwa domowego, jak i dla małżeństwa z dwójką dzieci. Singiel uzyskujący dochody na poziomie 7000 netto miesięcznie, posiadający 20 procent wkładu własnego może uzyskać kredyt w średniej wysokości 633 tysięcy złotych. Jest to kwota wyższa o 9 tysięcy w porównaniu z sierpniem oraz niespełna 15 tysięcy w porównaniu z lipcem. W bieżącym miesiącu wyższą kwotę może uzyskać także rodzina z dwójką dzieci, zarabiająca 5000 netto miesięcznie. W tym przypadku średnia zdolność kredytowa to 352 tysiące i jest to o 6 tysięcy więcej niż miesiąc wcześniej.
Za wzrost zdolności kredytowej w analizowanych przypadkach odpowiada przede wszystkim spadek stopy referencyjnej Wibor, która jest jednym z elementów decydujących o oprocentowaniu i racie kredytu. Stawka 3-miesięczna na początku września była niższa od tej z początku sierpnia o 0,13 punktu procentowego. Zatem niższy Wibor i praktycznie niezmieniony poziom średnich marż zaowocowały co prawda niewielkim, ale jednak zauważalnym wzrostem średniej zdolności kredytowej.
Na większe zmiany w zakresie zdolności kredytowej możemy jednak liczyć dopiero w sytuacji, gdy stawka Wibor spadnie w znacznie większym zakresie niż obserwowany w ostatnich tygodniach. Może to nastąpić już w najbliższych tygodniach, jeśli Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na obniżenie stóp procentowych NBP. Gdyby w perspektywie kilku miesięcy Wibor spadł o 1,00 punkt procentowy, wówczas przy niezmienionym poziomie marż, zdolność kredytowa Polaków mogłaby wzrosnąć nawet o 10 procent. Zakres zmian może zostać dodatkowo poszerzony w chwili poluzowania polityki przyznawania kredytów na skutek zmian w Rekomendacjach S i T, które zapowiada Komisja Nadzoru Finansowego.
Michał Krajkowski