pieniadze

Gwałtowne podwyżki cen kurzych jaj spowodowały, że za przeciętną pensję można ich dziś kupić o 948 mniej niż przed rokiem. Statystyczną wypłatę można zamienić na najmniej jajek od 2012 roku.

Przy okazji Świąt Wielkanocnych Open Finance sprawdził jak na przestrzeni lat zmieniały się ceny, tak ważnego symbolu dla tego okresu, czyli jajek. Dotychczas opublikowane przez GUS dane sugerują, że za pojedynczy kurzy przysmak musieliśmy zapłacić 73 grosze. To o prawie 1/3 więcej niż przed rokiem i prawie 3 razy więcej niż w 1999 roku, za który dostępne są najwcześniejsze dane.

Kurza karuzela

Warto przy tym przypomnieć, że gwałtowne wzrosty cen jajek następowały już w przeszłości. O ponad 20% zdrożały one zarówno w 2000 jak i 2012 roku. Za każdym razem prowadziło to do tego, że za przeciętną pensję można było kupić ich po prostu mniej.

Efekt? dziś za średnią pensję, którą za pierwsze dwa miesiące br. można oszacować na około 3310 zł netto, można kupić 4566 jaj. Jest to najniższy wynik od 2012 roku, a i tak mówimy o Ilości niemożliwej do przejedzenia przez statystycznego Kowalskiego. Dla porównania jeszcze w 2016 roku, czyli przed wzrostami cen kurzych specjałów, za średnie wynagrodzenie netto można było kupić ponad 9 kop jajek (5772 sztuki). Był to najwyższy wynik zanotowany w ciągu dwóch dekad.

Ile jaj mogą kupić Polacy?

tabela

Autor:Bartosz Turek, analityk Open Finance

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj