Wystarczy się wprowadzić

Używany często podział na mieszkania oddawane w stanie surowym, deweloperskimi „pod klucz”, odzwierciedla wyznacznik stopnia ich gotowości do użytku. Ostatnia opcja jest oczywiście najbardziej zaawansowana. Decydując się na nią, zapewniamy sobie oszczędność czasu oraz trosk, związanych z zaangażowaniem fachowców lub z samodzielnym zakupem materiałów i sprzętu, a następnie wszelkimi niezbędnymi czynnościami, jak tynkowanie, malowanie czy montaż domowych instalacji. Niejednokrotnie możemy też liczyć na realne korzyści finansowe, wynikające z faktu, że deweloper, działając na większą skalę, jest w stanie zorganizować wykończenie po niższych kosztach niż klienci indywidualni. Droższa wersja mieszkania może więcw ostatecznych rozliczeniach okazać się najtańszą, gdyż nie generuje kolejnych wydatków. Nie zawsze jednak potrafimy jednoznacznie określić, czym właściwie różnią się terminy „pod klucz” i „deweloperski”. Dla niektórych ten drugi standard jest wręcz sztucznym tworem, określającym lokal powierzchownie wykończony, lecz niegotowy do zamieszkania. Zamiast rozwodzić się nad różnorodnymi, często mglistymi definicjami, najlepiej jest sprawdzać bezpośrednio u deweloperów, jakie elementy zawiera ich oferta. Pozwoli to nam dokładnie oszacować opłacalność wybranej opcji oraz uniknąć nieoczekiwanych sytuacji.

Prostym sposobem na przedstawianie potencjalnym klientom dostępnych możliwości, jest tworzenie przez część firm określonych pakietów sprzedażowych (np. srebrny, złoty, platynowy). Na rynku można też znaleźć mieszkania, urządzone w całościw określonym, jednolitym standardzie, przeznaczone dla konkretnej grupy odbiorców. – W związku z tym, że większość naszych klientów to prywatni inwestorzy, zamierzający za naszym pośrednictwem wynajmować zakupione mieszkania na zasadzie hotelowej, opracowaliśmy dla nich projekt gotowych, ekskluzywnych apartamentów – mówi Witold Sadowski z firmy Deka Inwestycje, realizującej we Wrocławiu Aparthotel Invite. Zakup lokalu, zawierającego pełne wyposażenie (od wykończenia ścian, poprzez meble, armaturę, oświetlenie aż do sprzętów RTV i AGD) to bardzo wygodna perspektywa. Wymaga ona zgody na pewne, z góry narzucone rozwiązania aranżacyjne, lecz w efekcie może przynieść znaczne korzyści.

Poza uniknięciem rozterek związanych z wyborem poszczególnych stylów i detali, otrzymujemy bowiem wnętrze, zaprojektowane przez profesjonalnych dekoratorów. Deweloper bierze też w pełni na siebie odpowiedzialność za efekty pracy wykonawców. Inwestorzy oraz przyszli lokatorzy mają więc gwarancję, że otrzymany „produkt” będzie określonej jakości. Warto jednak zawsze zapoznać się ze wszystkimi detalami wybranego lokum. – Zakładając 3–gwiazdkowy standard apartamentów, już na etapie prezentacji oferty, udostępniamy klientom listę oraz specyfikację poszczególnych elementów wyposażenia każdego pomieszczenia – dodaje Witold Sadowski z Deka Inwestycje.