Deflacja w Niemczech mimo podwyższenia prognoz wzrostu PKB w 2015 roku i utrzymującego się niskiego bezrobocia zdaje się potwierdzać słuszność wprowadzenia luzowania monetarnego. Premier Tsipras łagodzi ton swoich wypowiedzi na arenie międzynarodowej. Grecja nie zamierza wetować zaostrzenia sankcji wobec Rosji.

 

 

Cząstkowe odczyty inflacji CPI z dużych Niemieckich pokazały znaczne spadki  inflacji CPI. W Saksonii inflacja spadła do -0,3 proc. r/r z 0,5 proc. w grudniu. W Bawarii wskaźnik CPI spadł do -0,2 proc. r/r z 0,3 proc. w grudniu. W Hesji spadek wyniósł aż -0,6 proc. r/r wobec zera odnotowanego w grudniu. Pełne dane z Niemiec potwierdziły pojawienie się deflacji zarówno w ujęciu rok do raku jak i miesiąc do miesiąca. Wskaźnik CPI spadł do -1,3 proc. m/m wobec 0,1 proc. w grudniu oraz -0,5 proc. r/r wobec 0,1 proc. Rynek był przygotowany na spadek inflacji jednak  prognozy były zdecydowanie bardziej ostrożne. Spodziewano się odczytów na poziomie -1,0 proc. m/m oraz -0,2 proc. r/r. Tak znaczny spadek wskaźnika CPI potwierdza, że wprowadzenie luzowania monetarnego w strefie euro, mimo sprzeciwu Niemiec, było decyzją zarówno dobrą choć zapewne jeszcze dla Niemiec niepotrzebną. Najniższe bezrobocie od 25 lat (6,5 proc.) oraz podwyższenie prognozy wzrostu gospodarczego w 2015 roku przez rząd z Berlina (z 1,3 proc. do 1,5 proc.) dają mocne argumenty, że niemiecka gospodarka poradziłaby sobie bez QE.

Szef Parlamentu Europejskiego Martin Schulz po spotkaniu z greckim premierem Aleksisem Ciprasem poinformował, że Nowy rząd Grecji jest gotów współpracować z partnerami w UE. „Istniały obawy, że Cipras pójdzie własną drogą, ale to nieprawda, on jest za debatą” stwierdził Schulz. Udało się również uzgodnić rozszerzenie listy osób i podmiotów z Rosji objętych sankcjami w związku z konfliktem na Ukrainie. W czwartek minister finansów Grecji Janis Warufakis powiedział zgłaszane przez Grecjie zastrzeżenia nie oznaczają, że Ateny zamierzają zawetować sankcje. To zaskakująca informacja gdyż wcześniej grecki premier przychylnie wypowiadał się o Rosji wspominał o potrzebie zniesienia sankcji.

W dzisiejszym kalendarzu mamy kilka ważnych pozycji. O 11:00 inflacja CPI i stopa bezrobocia ze strefy euro. Deflacja w Niemczech daje podstawy by oczekiwać dalszego spadku wskaźnika CPI w strefie. Popołudniu seria danych z USA. Najpierw PKB za IV kwartał a na zakończenie dwa wskaźniki koniunktury.

EURPLN: Złoty zaatakował wczoraj 4,21 jednak póki co był to atak nieskuteczny. Otwieramy się w okolicy 4,2150. Spodziewamy się dzisiaj stabilizacji kursu w okolicy 4,21-4,22 z próbami ataku poniżej 4,2100. Opór na 4,2000 może zostać w najbliższym czasie ponownie testowany.

EURUSD: Kurs dotarł wczoraj do 1,1360 po czym w trakcie sesji amerykańskiej ponownie testował 1,1280. Od rana powracamy powyżej 1,1300 a dzisiejszy dzień powinien przynieść ponowny atak na 1,1360. W kolejnych dniach spodziewamy się ataku kursu eurodolara na poziom 1,1500.

Źródło: Dom Maklerski AFS

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj