Sebastian Vettel pozostanie w zespole Red Bull Racing do końca 2014 roku. W ten sposób RBR przecina spekulacje, jakoby mistrz świata miał szukać nowego pracodawcy – wcześniej pojawiały się pogłoski o ewentualnym kontrakcie Niemca z Ferrari albo Mercedesem. Po oficjalnym ogłoszeniu informacji o przedłużeniu umowy, przedstawiciele Rad Bulla zaznaczają, ze była to tylko formalność. – To było oczywiste. Obie strony zdecydowanie chciały kontynuować współpracę, więc w rzeczywistości
Sebastian Vettel pozostanie w zespole Red Bull Racing do końca 2014 roku. W ten sposób RBR przecina spekulacje, jakoby mistrz świata miał szukać nowego pracodawcy – wcześniej pojawiały się pogłoski o ewentualnym kontrakcie Niemca z Ferrari albo Mercedesem.
Po oficjalnym ogłoszeniu informacji o przedłużeniu umowy, przedstawiciele Rad Bulla zaznaczają, ze była to tylko formalność.
– To było oczywiste. Obie strony zdecydowanie chciały kontynuować współpracę, więc w rzeczywistości chodziło tylko o złożenie podpisów – wyjaśnia Helmut Marko, sportowy doradca RBR.
Sebastian Vettel jest związany z Red Bullem od kilkunastu lat. Co prawda w głównym zespole ściga się od sezonu 2009, ale już wcześniej producent napojów energetycznych wspierał jego karierę. Vettel najpierw był uczestnikiem programu szkoleniowego dla młodych kierowców, a później kierowcą siostrzanego teamu Toro Rosso. Właśnie wtedy (2008) wygrał dramatyczny wyścig o Grand Prix Włoch rozegrany na mokrym torze.
Niemiec pytany o tegoroczny samochód, odpowiada:
– O tym, ze to samochód, który może wygrywać będę mógł powiedzieć dopiero wtedy, kiedy rzeczywiście wygramy wyścig. Na razie nie jeździliśmy jeszcze w tym sezonie, więc poczekajmy. Prawdą jest, że auto prowadzi się świetnie i jest bardzo mocne. Jestem zadowolony z wyników testów w Walencji. Teraz czekamy na wyścigi – zobaczymy, kto najlepiej odrobił zimowe lekcje.
Drugi kierowca Red Bulla, Mark Webber wciąż czeka na potwierdzenie przedłużenia kontraktu. Na razie jest pewien miejsca w samochodzie wyłącznie do końca 2011 roku.