Do oszczędzania pieniędzy – zwłaszcza dziś – w dobie wciąż odczuwalnych skutków ogólnoświatowego kryzysu finansowego, nikogo chyba szczególnie nie trzeba namawiać i przekonywać wyszukanymi argumentami. Wiele osób – zwłaszcza młodych, „na dorobku” – rezygnuje np. z wychodzenia co tydzień do kina. Wychodzą na dobry film raz w miesiącu, lub oglądają filmy w domu, pożyczone na DVD. Można również wśród znajomych usłyszeć, że rzadziej bywają w modnym, ulubionym klubie, do tego starają się nie kupować zbędnych gadżetów. Jeszcze inni – znając swoje nawyki – rezygnują lub przynajmniej starają się ograniczyć korzystanie i płacenie kartą kredytową na rzecz pieniędzy w wydaniu tylko i wyłącznie papierowym. Są to bardzo dobre pomysły na start. Start do oszczędzania i kontrolowania wydatków.
Planuj domowy budżet
Jeśli do sklepu lub centrum handlowego udamy się bez sporządzonej wcześniej, wypunktowanej listy zakupów, to nie dziwmy się, że pieniądze z naszych kieszeni, portfeli oraz kont będą znikały w niewytłumaczalny sposób. Owszem, szybkie pożyczki, które oferuje np. Net Credit, pomogą załatać domową dziurę budżetową, ale czy za każdym razem po wizycie w sklepie powinna być nam potrzebna szybka pożyczka? Zwłaszcza, że przecież z autopsji wiemy, że idąc na zakupy bez listy, najczęściej wracamy z nich bez… najważniejszych rzeczy.
Konieczna kontrola wydatków
Jeśli na co dzień korzystamy ze wspomnianej już karty kredytowej, bez której nie możemy się obejść – na początek wprowadźmy na nią dzienny limit pieniężny do wykorzystania. Przejdźmy jednak do najlepszego i najprostszego pomysłu. Na początku każdego miesiąca, a najlepiej pod koniec poprzedniego – spiszmy na kartce wszystkie prawdopodobne wydatki na kolejny miesiąc. Spokojnie, przemyślanie, w punktach. To dopiero początek. Następnie trzymajmy się tej listy podczas zakupów w sklepie, podczas wizyty w centrum handlowym czy w kinie lub ulubionej knajpce. W razie solidnego debetu na koncie poratuje nas oczywiście wspomniana wcześniej szybka pożyczka.