Nie wykluczone, że w najbliższym czasie pod maską najmłodszego dziecka niemieckiej firmy z Zuffenhausen zagości silnik V6, a w dalszej perspektywie może nawet napęd hybrydowy.
Dopiero co Porsche Panamera miało swą oficjalną światową premierę podczas Auto Shanghai 2009, a już mówi się o jego kolejnych wersjach. Obecnie samochód dostępny jest z 4.8-litrowym silnikiem V8 o mocy 400 KM (Panamera S i 4S), a w wersji z biturbo o mocy 500 KM (Panamera Turbo). By zapewnić klientom nieco większy wybór, a przede wszystkim obniżyć cenę bazowego modelu prawdopodobne jest, że Porsche wprowadzi do sprzedaży wersję z jednostką napędową V6, którą będzie zapewne 3.6-litrowy silnik o mocy 290 KM pochodzący z modelu Cayenne.
Najtańsza Panamera powinna kosztować dużo mniej, niż obecna wersja S, nie tylko za sprawą mniejszego i słabszego silnika, ale także rezygnacji m.in. z zawieszenia pneumatycznego na rzecz konwencjonalnego. Fani jednostek napędowych typu bokser muszą pogodzić się z tym, że nie pojawią się one pod maską obecnej Panamery ze względu na kształt komory silnika i przednie zawieszenie, o czym powiedział Wolfgang Durheimer, szef działu badawczo-rozwojowego Porsche, w wywiadzie dla magazynu „Drive”.
Nie wykluczone także, że czterodrzwiowe coupe Porsche zostanie wyposażone w napęd hybrydowy, co mogłoby przyciągnąć proekologicznie zorientowaną grupę klientów. Tego rodzaju napęd jest obecnie testowany w prototypowym Porsche Cayenne, które zasila 3-litrowy silnik hybrydowy V6 pochodzący od Audi.
Kiedy nowe wersje Panamery znajdą się w salonach niemieckiej marki, tego nie wiadomo, ale oczekuje się, że pojawią się w nich jeszcze pod koniec tego roku.
Źródło: Motor Authority, fot. Porsche, informacja Moto Target
