Chociaż słowo leasing jest dziś używane powszechnie i to nie tylko w rozmowach pracowników wielkich międzynarodowych korporacji, ale też zwyczajnych ludzi, to mnóstwo osób tak naprawdę nie wie, czym leasing jest, na czym polega umowa leasingowa, jakie są zalety i ograniczenia leasingu, nie wspominając o jego różnorodnych formach. Często słyszy się: wziąć coś w leasing, szukać leasingu, oddać coś w leasing, jednak nie zawsze w poprawnym znaczeniu. Leasing bywa mylony z innymi, pokrewnymi rozwiązaniami, takimi jak wynajem czy dzierżawa, co prawdopodobnie wynika z angielskiego pochodzenia tego wyrazu. W języku angielskim słowo „to lease” oznacza wynająć, wydzierżawić, a angielskie prawodawstwo nie odróżnia od siebie tych pojęć. W realiach naszego kraju kwestie związane z zawieraniem umów leasingowych są regulowane przez artykuły 7091-70918 Kodeksu cywilnego, a każda umowa leasingu musi być zawarta w formie pisemnej. Inna forma może oznaczać jej nieważność.
Umowa leasingu zobowiązuje stronę finansującą do nabycia rzeczy (rzecz jest tutaj rozumiana bardzo szeroko) w ramach działalności swojego przedsiębiorstwa od zbywającego. Szczegółowe warunki finansowania zawarte są w tej umowie. Następnie finansujący zobowiązuje się do oddania tej rzeczy do używania (lub też używania i pobierania z niej tak zwanych pożytków) korzystającemu. Umowa zobowiązuje korzystającego do zapłacenia finansującemu wynagrodzenia pieniężnego w ustalonych ratach. Raty te muszą być co najmniej równe cenie lub też wynagrodzeniu należnemu z tytułu nabycia wskazanej rzeczy przez finansującego. Brzmi to dość tajemniczo, dlatego kilka pojęć będzie wymagało dalszych wyjaśnień.
Kto jest kim w umowie leasingu – czyli kilka słów o podmiotach leasingu
W umowie leasingu biorą udział trzy strony (podmioty). Tym różni się ona od klasycznej umowy wynajmu czy dzierżawy, do której zawarcia wystarczają dwie strony: najemca i wynajmujący, czy też dzierżawca i dzierżawiący.
Finansujący (inaczej nazywany leasingodawcą) jest właścicielem przedmiotu (a więc wspomnianej już rzeczy), który oddaje tenże przedmiot w odpłatne użytkowanie innej osobie czy firmie na określonych warunkach i na określony czas. Rolę leasingodawców najczęściej pełnią wyspecjalizowane firmy, czasami jednak zdarza się, że leasingodawcą zostaje producent, a leasing stanowi dla niego dodatkowe źródło zysku. Drugim podmiotem jest korzystający czyli leasingobiorca. Jest on osobą albo firmą, która korzysta z przedmiotu leasingu zgodnie z warunkami określonymi w zawartej umowie. Leasingobiorcami są najczęściej przedsiębiorcy, spółki i firmy, ale także osoby fizyczne prowadzące pełną księgowość. Przepisy podatkowe dla zwykłych osób fizycznych są pod tym względem mniej korzystne. Trzeci podmiot to tak zwany zbywający. Jest to podmiot, od którego leasingodawca nabywa rzecz, przedmiot leasingu na własność. Finansujący następnie wydaje korzystającemu przedmiot leasingu wraz z kopią umowy zawartej ze zbywającym oraz innymi dokumentami związanymi z właściwościami przedmiotu leasingu, w tym na przykład odpisem dokumentów gwarancyjnych dotyczących jego jakości.
Co może być przedmiotem leasingu?
Odpowiedź na to pytanie jest prosta: wszystko, co jest rzeczą w rozumieniu Kodeksu cywilnego. Tutaj trzeba nieco uważać, ponieważ w przepisach Kodeksu rzeczami są tylko tak zwane przedmioty materialne. To pojęcie znacznie węższe niż dobra materialne w rozumieniu ekonomicznym. Nie można oddać w leasing cieczy, gazów, kopalin, energii, dóbr osobistych ani intelektualnych, praw majątkowych, pieniędzy czy papierów wartościowych. Rzecz oddawana w leasing musi mieć materialny charakter i być wyodrębniona z przyrody. Śledząc ogłoszenia zamieszczane na portalu Oferteo.pl można lepiej zrozumieć, co może być przedmiotem leasingu. Umowa leasingowa może dotyczyć samochodów osobowych i dostawczych (najprawdopodobniej są to najczęściej zawierane umowy), maszyn i urządzeń oraz innych pojazdów. W leasing są brane i oddawane koparki, maszyny poligraficzne, sprzęt komputerowy, aparaty fotograficzne. Czasami w leasing idą nie pojedyncze samochody, ale całe ich floty, które potem potrzebują sprawnego zarządcy. Warto wiedzieć, że umowa leasingu może dotyczyć zarówno przedmiotów całkowicie nowych, które dopiero co zeszły z taśmy produkcyjnej, jak i już używanych, ale będących w dobrym stanie i mogących bezawaryjnie funkcjonować jeszcze przez kilka lat.
