Liczba osób mających problem ze słuchem szacowana jest na 10%-15% wszystkich mieszkańców globu. W Europie problem ten dotyka około 80 mln osób. W Polsce liczba ta szacowana jest na około 1 mln.
Terminem „głusi” określa się osoby, które od urodzenia są pozbawione słuchu lub utraciły go ciągu swojego życia. W czasach, w których mobilność ma duże znaczenie, także osoby niesłyszące chcą posiadać prawo jazdy i aktywnie uczestniczyć w ruchu drogowym.
Po odpowiednim przeszkoleniu, osoby niesłyszące mogą prowadzić samochód na podobnym poziomie, a nawet i lepiej od kierowców pełnosprawnych. Niedoskonałość jednego zmysłu powoduje, że kierowcy Ci mają wzmocnione działanie innych zmysłów, a dzięki temu lepiej czytają ruch pojazdu i to, co się dzieje w jego otoczeniu.
Duży wpływ na bezpieczeństwo niesłyszących kierowców ma mniejsza skłonność do ulegania rozpraszaniu. Tacy kierowcy podczas jazdy nie rozmawiają przez telefon, nie słuchają radia, są skoncentrowani na drodze.
Kierowcy z wadą słuchu mogą ubiegać się o prawo jazdy kategorii A i B. Nie mogą natomiast wykonywać zawodu kierowcy. Taką możliwość dostali za to głusi kierowcy w Szwecji, nie mogą jedynie przewozić pasażerów. Są organizacje, które są otwarte na niesłyszących kierowców, obecnie Uber rekrutuje swoich kierowców również pośród osób niesłyszących.
By zdobyć prawo jazdy niesłyszący muszą przejść kurs. Ten, mimo iż treściowo nie różni się od kursu dla pozostałych zdających, dla głuchych może stanowić trudność na kilku poziomach. Trudno za pomocą języka migowego wyjaśnić wszystkie zawiłości przepisów i definicje prawne, występujące w kodeksowych zapisach (szczególnie osobom niesłyszącym od urodzenia). Brakuje instruktorów, którzy posługują się językiem migowym, a w przypadku korzystania z tłumacza wydłuża się czas kursu. Dodatkowo mogą występować trudności w komunikacji na linii kursant-instruktor podczas jazd.
Istotne jest omówienie zastawów gestów, które pozwolą na precyzyjną komunikację podczas szkolenia. Dobrze, gdy przynajmniej na pierwszych jazdach obecny będzie tłumacz migowy, o ile instruktor nie „miga” tak, by w przerwach omówić zachowanie kursanta w sytuacyjnym drogowym kontekście.
„Egzamin na prawo jazdy w części teoretycznej wymaga również obecności tłumacza migowego. Jego obecność służy przekazaniu instrukcji dotyczącej wypełniania testów, a w części praktycznej, gdzie omawiana jest eksploatacja pojazdu – przetłumaczeniu pytań egzaminatora. Podczas jazdy po mieście tłumacz siedzi z tyłu” – mówi instruktor ŠKODA Auto Szkoły, Radosław Jaskulski.
Po zdanym egzaminie niesłyszący kierowca może zwrócić uwagę na siebie poprzez naklejenie na samochodzie znaczka, przedstawiającego przekreślone ucho. W latach 50. kierowcy niesłyszący oznaczali swoje pojazdy żółtym półksiężycem. Z biegiem lat zostało to uznane jako przejaw dyskryminacji.
Na drodze jest miejsce dla wszystkich, którzy szanują zasady bezpieczeństwa i innych uczestników ruchu drogowego. Osoby niesłyszące ze względu na umiejętność koncentracji, poszanowanie możliwości, które im daje prawo jazdy i szacunek dla zdrowia nie tylko podnoszą poziom bezpieczeństwa, ale zmniejszają grupę osób wykluczonych ze swobodnego podróżowania.
Źródło: SKODA