Szef zespołu Renault powiedział w rozmowie z serwisem Autosport.com, że chciałby dać Robertowi Kubicy więcej czasu na określenie się, czy będzie w stanie jeździć w przyszłym sezonie w Formule 1. Boullier rozmawiał podczas GP Korei z menedżerem Kubicy Dabniele Morellim. Francuz dał najpierw czas do połowy października na odpowiedź, czy Kubica będzie w stanie jeździć w Formule 1. Następnie przedłużono termin do końca miesiąca, a najnowsze wiadomości są takie, że Francuz jest gotowy jeszcze poczekać.
Szef zespołu Renault powiedział w rozmowie z serwisem Autosport.com, że chciałby dać Robertowi Kubicy więcej czasu na określenie się, czy będzie w stanie jeździć w przyszłym sezonie w Formule 1.
Boullier rozmawiał podczas GP Korei z menedżerem Kubicy Dabniele Morellim. Francuz dał najpierw czas do połowy października na odpowiedź, czy Kubica będzie w stanie jeździć w Formule 1. Następnie przedłużono termin do końca miesiąca, a najnowsze wiadomości są takie, że Francuz jest gotowy jeszcze poczekać.
– Może trochę więcej – odpowiedział Eric Boullier na pytanie Autosportu, czy podejmie decyzję do końca miesiąca. – Jeśli będę mógł poczekać trochę dłużej, być może będę musiał poczekać, bo on nie jest w pełni gotowy, a chciałbym, żeby to była dla niego uczciwa sytuacja.
– Rozmawiałem z Daniele Morellim i oni są bardzo pewni, że Robert wróci, co jest miło słyszeć. Wciąż musimy przejść przez pewne procesy, więc on walczy z czasem. Jeśli Robert może jeździć samochodem Formuły 1, chciałbym, żeby był z nami, więc muszę mu dać szansę. Powinienem być elastyczny.
Boullier zastrzegł jednak, że jest limit czasu oczekiwania. Jeżeli Francuz będzie zwlekać, a na koniec okaże się, że Kubica jednak nie da rady, to zwłoka może storpedować przygotowania zespołu do przyszłorocznego sezonu. Zdaniem Autosportu oznacza to, że Eric Boullier będzie czekać nie dłużej niż do połowy listopada.
– Nie mogę działać na niekorzyść zespołu. Jeśli zobaczę, że są problemy ze skompletowaniem kierowców na przyszły rok, będę musiał podjąć decyzję – zaznaczył.
Kubica miał pod koniec września zasiąść w symulatorze, ale te przewidywania okazały się zbyt optymistyczne. Zdaniem Boulliera Polak sprawdzi się w symulatorze „być może w ciągu miesiąca”.