Przed zakupem rodzinnego auta musimy wziąć pod uwagę wiele ważnych aspektów – bezpieczeństwo, wygodę, spalanie paliwa i cenę. Jaki samochód wybrać? I czy będzie to dla nas wyłącznie skarbonka bez dna? Jeśli dziecko jest małe, istotna jest możliwość i łatwość zamontowania fotelika na tylniej kanapie lub na przednim siedzeniu. Pamiętajmy, że fotelik powinien być tak umiejscowiony, aby utrzymywał dziecko w odpowiedniej pozycji nawet podczas gwałtownych manewrów, tj. skrętów czy zawracania.
Przed zakupem rodzinnego auta musimy wziąć pod uwagę wiele ważnych aspektów – bezpieczeństwo, wygodę, spalanie paliwa i cenę. Jaki samochód wybrać? I czy będzie to dla nas wyłącznie skarbonka bez dna?
Bezpieczeństwo najważniejsze
Jeśli dziecko jest małe, istotna jest możliwość i łatwość zamontowania fotelika na tylniej kanapie lub na przednim siedzeniu. Pamiętajmy, że fotelik powinien być tak umiejscowiony, aby utrzymywał dziecko w odpowiedniej pozycji nawet podczas gwałtownych manewrów, tj. skrętów czy zawracania. Zwróćmy więc uwagę, czy samochód wyposażony jest w zaczepy między oparciem a siedziskiem fotela, do których przypniemy dziecięcy fotelik. Ważny jest także standard bezpieczeństwa gwarantowany przez samochód, a więc ilość i rozmieszczenie poduszek powietrznych i kurtyn bocznych, systemy kontroli trakcji i ABS, który chroni nas przed zablokowaniem kół podczas poślizgu.
Rodzina jest oszczędna
Duża rodzina ma zazwyczaj także duże wydatki, więc najlepiej poszukać auta, które je zminimalizuje. Dlatego przed zakupem trzeba się zastanowić do czego najczęściej będziemy wykorzystywać nasz samochód. Jeśli będzie często eksploatowany, i to na dodatek na dłuższych trasach, powinniśmy wybrać model z wytrzymałym silnikiem Diesla, który dodatkowo notuje niższe spalanie niż benzynowy. Z kolei, jeśli mieszkamy w centrum i nie będziemy pokonywać dłuższych odcinków drogi, możemy pozostać przy silniku benzynowym, ponieważ różnica w spalaniu nie będzie dla nas tak znacząca, aby w krótkim okresie zrekompensować nam wyższą cenę zakupu Diesla.
Samochód i pieniądze
A co, jeśli chcemy kupić drugi samochód w rodzinie a nie mamy wystarczająco dużo gotówki? Zazwyczaj udajemy się po prostu do banku po kredyt. Jednak wejście w życie regulacji Rekomendacji T, która ustaliła sztywną relację pomiędzy wysokością wynagrodzenia a sumą wszystkich miesięcznych obciążeń. Sprawia to, że niektórzy z nas, chociaż mogą pozwolić sobie na spłacanie kolejnego kredytu, nie otrzymają go. W takiej sytuacji z pomocą może nam przyjść już posiadane auto. Na rynku funkcjonują bowiem rozwiązania proponowane przez firmy finansowe, pozwalające wziąć pożyczkę zabezpieczoną na samochodzie.
– Nasz autorski produkt – Pożyczka, umożliwia Klientom uzyskanie niezbędnych środków finansowych i przeznaczenie ich na dowolny cel. Zgodnie z konstrukcją Pożyczki, zabezpieczenie stanowi auto. Może to być zarówno samochód już posiadany, jak i ten, który Klient planuje kupić – tłumaczy Renata Gwoździewicz-Pęcherzewska z PDK S.A. – Maksymalnie pożyczyć można tyle pieniędzy, ile wart jest samochód stanowiący zabezpieczenie, a środki przeznaczyć można na dowolny cel – dodaje Renata Gwoździewicz-Pęcherzewska.
Jeśli nie mamy wystarczająco dużo gotówki, a próg ustalony przez zapisy Rekomendacji T sprawia, że nie otrzymamy wsparcia finansowego w banku, warto zastanowić się nad takim rozwiązaniem, ponieważ pożyczki zabezpieczone (czyli takie, w ramach których pożyczkodawca ma jakieś zabezpieczenie odpowiadające wartością pożyczonej przez nas sumie) zawsze są tańsze niż zwykłe kredyty gotówkowe czy pożyczki u firm pożyczkowych.
Rodzina lubi wygodę
W rodzinnym samochodzie nigdy za dużo miejsca, o czym przekonują się wszyscy, którzy muszą do bagażnika schować wózek dziecięcy i zakupy na cały tydzień. Dlatego w pierwszej kolejności zwróćmy uwagę na to, jak duży jest bagażnik. Pamiętajmy także o tym, aby sprawdzić możliwość powiększenia jego powierzchni, np. poprzez składanie foteli czy dzieloną kanapę. Poza pojemnością, przypatrzmy się także kwestii jego ładowności, czyli po prostu temu, czy łatwo można do niego włożyć większe przedmioty oraz czy można je ergonomicznie ustawić wewnątrz.
Największy bagażnik zapewni nam kombi, ale taki model ma niestety tę wadę, że zazwyczaj jest pięcioosobowy, co oznacza, że dłuższa podróż nie będzie komfortowa. Więcej miejsc siedzących mają z kolei VANy – nawet 7 foteli, które możemy swobodnie wyjmować. Jednak przy wszystkich fotelach włożonych, pozostaje niewiele miejsca na bagaż. Z kolei jeśli pozbędziemy się dodatkowych siedzisk, ładowność samochodu zwiększa się znacząco. Wybór jest więc uzależniony od liczebności rodziny.
Bardzo ważne jest także rozmieszczenie oraz liczba skrytek, półek i kieszeni we wnętrzu samochodu. Im ich więcej, tym łatwiej będzie podróżować wieloosobowej rodzinie. A jeśli już jesteśmy przy tym, to najlepiej wybrać samochód co najmniej 4-drzwiowy, którego konstrukcja ułatwi nam włożenie fotelików dziecięcych oraz samej pociechy na tylne siedzenia. Zadbajmy także o to, aby przednia szyba samochodu była odpowiednio duża – z dwóch powodów. Pierwszym jest lepsza widoczność, zapewniająca bezpieczeństwo, drugim zaś … zapewnienie dzieciom atrakcji w podróży.
Jeśli zastosujemy się do wskazówek, każda rodzinna podróż naszym nowym samochodem powinna być przyjemnością!