W najbliższy weekend Polacy masowo wyruszą odwiedzić groby swoich bliskich. Szybko zapadający zmrok, duży ruch na drogach i wokół cmentarzy oraz jesienna pogoda to wyzwanie dla kierowców. Dużą pomocą będzie odpowiednio przygotowany do wyjazdu samochód.
Pogoda na początku listopada bywa zmienna. Częstsze opady deszczu, możliwe przymrozki, a także wcześniej zapadający zmrok powoduje, że czas podróży wydłuża się, a kierowcy szybciej męczą się i tracą koncentrację. Warto więc jesienią zadbać o odpowiednie przygotowanie techniczne pojazdu, co pomoże nam w bezpiecznej podróży.
Zmieńmy opony, sprawdźmy hamulce
Coraz niższe temperatury, chłodne poranki czy nagłe opady śniegu mogą poważnie utrudnić jazdę. Przed tymi niespodziankami może nas ustrzec wymiana opon z letnich na zimowe. Jeśli są to opony, których używaliśmy w poprzednim sezonie dobrze jest przy tym sprawdzić ich stan. Zbyt płytki bieżnik lub zużyte opony nie zapewnią odpowiedniej przyczepności. Aby uniknąć problemów na drodze należy także zadbać o sprawdzenie stanu hamulców.
Jednak nawet mając dobre opony i sprawne hamulce warto pamiętać o dostosowaniu stylu jazdy do panujących warunków i zachowaniu bezpiecznej odległości od jadących przed nami aut. Pamiętajmy, że w trudnych warunkach atmosferycznych dopuszczalna prędkość nie musi oznaczać prędkości bezpiecznej – zwraca uwagę Bartłomiej Wiśniewski, Kierownik ds. Zarządzania Serwisami Provident Polska, odpowiedzialny za firmową flotę. Mokra nawierzchnia dróg, często pokryta liśćmi, a tym samym bardziej niebezpieczne manewry i dłuższa droga hamowania powinna być zachętą do zdjęcia nogi z gazu – dodaje.
Zadbajmy o widoczność
Jesiennym problemem kierowców jest ograniczona widoczność na drodze. O ile jednak na mgłę, pochmurne dni i opady nie mamy wpływu, to na czystość szyb i lusterek, a także stan wycieraczek już tak. Przed wyruszeniem w podróż warto uzupełnić płyn do spryskiwaczy oraz dokładnie umyć przednią szybę, usuwając z niej resztki owadów, które rozbiły się w czasie poprzednich podróży. Następnie sprawdźmy, czy pióra wycieraczek nie są wyszczerbione i popękane. Jeśli tak, to trzeba je wymienić. Jeśli ich stan jest dobry, to pióra wycieraczek dobrze jest przetrzeć białą szmatką nasączoną alkoholem. Zabieg ten powinno się powtarzać do momentu, aż na ścierce nie będzie śladu brudu. Dzięki temu wycieraczki będą skuteczniej oczyszczać szybę z wody i innych zabrudzeń.
Kolejną zmorą kierowców są parujące szyby. Często się zdarza, że po lecie kanały wentylacyjne są zanieczyszczone, co ogranicza ich drożność i powoduje wadliwe działanie nawiewów i klimatyzacji. Eksperci zalecają w tym wypadku odkurzenie kanałów, a także wylotów wewnątrz samochodu. Dobrze jest także przeczyścić i wysuszyć filtr pyłkowy, aby wilgotne powietrze nie było wtłaczane do środka samochodu, powodując szybkie parowanie. Pamiętajmy, że klimatyzacja powoduje nie tylko ochładzanie powietrza, ale również jego osuszanie, co skutecznie pomoże nam przy odparowaniu szyb – mówi Bartłomiej Wiśniewski.
Planujmy z wyprzedzeniem
Podróż na groby to nieraz kilkaset kilometrów drogi. Zazwyczaj dobrze ją znamy, jednak w okresie Wszystkich Świętych musimy liczyć się możliwymi utrudnieniami, jak korki, czy zmiana organizacji ruchu. Dlatego też należy wystrzegać się jazdy na pamięć, a także uważnie czytać znaki drogowe i stosować się do poleceń służb kierujących ruchem. Warto także przeznaczyć więcej czasu na podróż niż w innych okresach roku. Wcześniejsze zaplanowanie podróży pozwoli ograniczyć stres i pośpiech, które często są przyczyną późniejszej nadmiernej prędkości na drodze i wypadków.
Auto przygotowane, trasa sprawdzona, a zatem można ruszać w drogę. Pod warunkiem jednak, że jesteśmy wypoczęci i… trzeźwi. Święta sprzyjają spotkaniom z rodziną, podczas których czasem na stole pojawia się alkohol. Pamiętajmy, aby nie siadać za kierownicę nawet po wypiciu niewielkiej ilości alkoholu. Chwila nieuwagi, opóźniona reakcja i taka lekkomyślności może łatwo prowadzić do tragedii. A przecież wszystkim nam powinno zależeć na bezpiecznym powrocie do domu ze świątecznego weekendu – podsumowuje Bartłomiej Wiśniewski.
Źródło: provident.pl