Począwszy od grudnia ubiegłego roku można zaobserwować wzrosty cen ofertowych używanych mieszkań w wielu największych polskich miastach. Długo wyczekiwane przez sprzedawców ożywienie na wtórnym rynku nieruchomości wreszcie stało się faktem.
Według danych wspomnianego portalu ze stycznia bieżącego roku, w stosunku do poprzedniego miesiąca lokale staniały tylko w dwóch spośród 18 największych polskich miast. Nieznaczny spadek cen ofertowych mieszkań zanotowano w Kielcach (zaledwie o 0,1%), natomiast większe obniżki pojawiły się w Rzeszowie (średnio o 1,8%). W styczniu średnie stawki za metr kwadratowy wyniosły tam odpowiednio 4318 zł i 4825 zł.
Z grudnia na styczeń najbardziej zdrożały używane mieszkania w Katowicach – o 1,6%. Za metr kwadratowy sprzedawcy życzyli sobie wówczas średnio 3840 zł, podczas gdy miesiąc wcześniej kwota ta była niższa o 60 zł. Do miast, w których zaobserwowano znaczące podwyżki należą także Białystok i Łódź, gdzie nastąpił wzrost cen ofertowych o 1,5%. W styczniu metr kwadratowy M z białostockiego rynku wtórnego kosztował średnio 4425 zł, a z łódzkiego – 3814 zł. Sytuacja sprzedawców zatem trochę się poprawiła, a być może będzie jeszcze lepsza, jeśli tendencja wzrostowa cen mieszkań utrzyma się w nadchodzących miesiącach.









