Mózgowi po chemii (ang. chemobrain) brakuje zdolności do podtrzymywania uwagi. Jego cechą jest chroniczne błądzenie myślami.
Zdrowy mózg spędza trochę czasu na błądzeniu myślami, a przez pewien czas angażuje się [w różne zadania]. Odkryliśmy, że chemiczny mózg znajduje się w stanie chronicznego błądzenia myślami i zasadniczo utyka w trybie wyłączenia – wyjaśnia prof. Todd Handy z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej.
Kanadyjczyk dodaje, że zdrowy mózg działa w sposób cykliczny. Ludzie mogą się skupić na zadaniu i być całkowicie zaangażowani przez parę sekund, a potem ich umysł nieco błądzi.
Zespół ustalił, że mózg po chemii utyka w niezaangażowanym stadium. Stwierdzono też, że nawet gdy badane kobiety myślały, że się skupiają na zadaniu, pomiary wykazały, że duże części ich mózgu były wyłączone.
Autorzy publikacji z Clinical Neurophysiology zauważyli także, że ochotniczki po leczeniu onkologicznym były bardziej skoncentrowane na swoim świecie wewnętrznym. Kiedy panie nie wykonywały żadnego zadania i miały się relaksować, ich mózg był bardziej aktywny od mózgu zdrowych kobiet.
Testy opracowane dla innych zaburzeń poznawczych, np. urazu mózgu czy alzheimera, są w przypadku chemicznego mózgu nieskuteczne. Pacjenci potrafią je rozwiązać, ale później przez roztargnienie nie radzą sobie w pracy i/lub w kontaktach z innymi ludźmi. Nasze ustalenia wskazują na nowy sposób badania chemicznego mózgu i ewentualnej poprawy [kondycji chorych] – podsumowuje prof. Kristin Campbell.
Źródło: kopalniawiedzy.pl