Musicie uwierzyć mi na słowo, ale podtytuł jaki wykorzystałem sprawdza się w dosłownym tego znaczeniu. Gdzie pojawiał się testowany egzemplarz, tam wzbudzał niesamowite zainteresowanie a najniebezpieczniejszy był moment, kiedy kierowcy innych pojazdów, w trakcie jazdy oglądali się za nim. W tym przypadku, muszę się zgodzić, że „małe jest piękne” Uwodzicielskie spojrzenia przednich i tylnych lamp diodowych, mogą wielu z nas zachwycić. Prezentowana dziś A1-ka, ma
Pół roku temu, podczas polskiej premiery Audi A1, dość sceptycznie podszedłem do tego modelu. Pomyślałem, takie zwykłe wozidełko dla dwójki dorosłych osób, bez grama emocji. Jednak po jazdach testowych tym autem, moje zdanie zmieniło się diametralnie.
Od 2010
W Polsce Audi A1, pojawiło się pod koniec sierpnia ubiegłego roku. Model ten dostępny jest z dwoma silnikami benzynowymi 1,2 TFSI (86 KM) i 1,4 TFSI (122 KM) oraz jedną wysokoprężną jednostką Common Rail 1,6 TDI o mocy 105 KM. Z założenia A1 ma być ekskluzywnym mieszczuchem, konkurującym z legendarnym Mini Cooperem.
Niebezpieczny dla otoczenia…
Musicie uwierzyć mi na słowo, ale podtytuł jaki wykorzystałem sprawdza się w dosłownym tego znaczeniu. Gdzie pojawiał się testowany egzemplarz, tam wzbudzał niesamowite zainteresowanie a najniebezpieczniejszy był moment, kiedy kierowcy innych pojazdów, w trakcie jazdy oglądali się za nim. W tym przypadku, muszę się zgodzić, że „małe jest piękne” Uwodzicielskie spojrzenia przednich i tylnych lamp diodowych, mogą wielu z nas zachwycić. Prezentowana dziś A1-ka, ma grafitowe 17-sto calowe alufelgi, zaś specjalna kalkomania „Audi Sport” nadaje autu sportowego charakteru.
Kontynuacja zewnętrznej stylistyki
Wnętrze auta nawiązuje także do stylistyki zewnętrznej, bo wszystko wykończone jest w tonacji biało-pomarńczowo-czarnej. Deska rozdzielcza została zaprojektowana tak, aby nie tylko dobrze wyglądała, ale również była bardzo prosta i intuicyjna w obsłudze.
Spójrzmy na konsole środkową. Składa się z rozkładanego ekranu obsługującego wszystkie funkcje dostępne w samochodzie. Począwszy od nawigacji, a kończąc na radiu, które należy pochwalić za rewelacyjny system muzyczny sygnowany marką Bose. Dźwięk jaki wydobywa się z głośników zachwyci każdego melomana. Wróćmy do konsoli. Poniżej wyświetlacza znajduje się centrum dowodzenia wszystkimi urządzeniami pokładowymi za pomocą systemu MMI. Jej obsługa nikomu sprawić, nie powinna żadnych kłopotów. Na samym dole umieszczono trzy chromowane, pokrętła służące do obsługi automatycznej klimatyzacji.
Zegary są typowe dla Audi, czyli czytelne i przejrzyste, a w dodatku miło dla oka podświetlone.
Przyjrzyjmy się teraz przestronności, choć w tego typu aucie fakt ten, stoi daleko na drugim planie, ale obowiązek dziennikarski nie pozwala tego pominąć. Wnętrze oferuje teoretycznie cztery miejsca, choć wygodnie i komfortowo podróżować A1, mogą dwie dorosłe osoby plus dwójka dzieci. Z przodu miejsca jest wystarczająco dużo, aby znaleźć wygodną pozycję w nieźle wyprofilowanych fotelach. Z tyłu przestrzeń ograniczona jest przez nisko opadający dach i niewielką ilość na nogi.
Jakość wykonania, jak przystało na auto premium jest najlepszej jakości. Wszystko jest miłe w dotyku i pochodzi z najwyższej półki.
Bagażnik udostępnia nam uregulowaną przestrzeń o pojemności 270 litrów, a podczas podróży, we dwoje mamy możliwość powiększenia jej do 920 l.
Oszczędny sportowiec?
To sympatyczne autko, pod swoją maską kryje jedyną, ale oszczędną jednostkę wysokoprężną Common Rail o pojemności 1,6 i mocy 105 KM. Silnik ten odznacza się wysoką kulturą pracy nawet w mroźne poranki. Do naszych uszu zawsze dobiega miły odgłos dieslowskiej jednostki.
Osiągi może nie należą do typowo sportowych, ale powinny zadowolić niemalże każdego. Przyśpieszenie do pierwszych 100 km/h zajmuje 10,5 sek, a maksymalnie małą A1-kę rozpędzimy do 190 km/h. Jeśli komuś mało proponuje zapoznać się z benzynową odmianą 1,4 TFSI o mocy 122 KM.
Napęd przekazywany jest na przednie koła za pomocą manualnej, pięciobiegowej skrzyni biegów. Jej przełożenia są stosunkowo krótkie, ale bardzo dobrze dobrane do parametrów silnika. Jedyną wadą jaką udało mi się zauważyć, to brak 6-ego biegu, który mógłby obniżyć hałas przy prędkościach autostradowych.
Elastyczność mimo niewielkiej mocy silnika jest niezła. A to wszystko zapewnione mamy dzięki, sporemu momentowi obrotowemu (250 Nm) dostępnemu od 1500-2500 obr./min. Owszem jego zakres mógłby być większy, dzięki bo mielibyśmy lepszy dostęp do momentu obrotowego i elastyczności, ale nie narzekajmy.
Układ kierowniczy, jak już Audi nas przyzwyczaiło, jest perfekcyjny pod każdym względem. Natychmiast reaguje na każde polecenia i nie ma znaczenia czy jest to podczas szybszej jazdy, czy manewrowania na parkingu.
Zawieszenie w tej konfiguracji, nastawione jest głównie na sportowe doznania, które potęgują również niskoprofilowe opony o rozmiarze 225/40. Przy takim zawieszeniu o komforcie można zapomnieć. Tutaj każdą nierówność, czy kamyk odczujemy na swoich plecach. Jednak dzięki, tak zestrojonemu zawieszeniu, A1 „kocha” pokonywać ostre zakręty i jest w tym bardzo dobra
Spalanie
Wielkim atutem prezentowanej dziś A1-ki jest jej zużycie paliwa. Choć, nie osiągnąłem wyników podanych przez producenta, ale uzyskanie średniego zużycia na poziomie 6 l. oleju napędowego, uważam za bardzo dobry wynik. W mieście spalanie oscylowało w granicy 5,5 l, a zapewnia nam to system Start&Stop pomagający również w obniżeniu emisji CO2 do atmosfery. Nasza testówka emituje zaledwie 103 g/km.
Koszty
Nie ma co ukrywać! Audi A1 już w standardzie do najtańszych nie należy i jego ceny rozpoczynają się od 66 950 zł za wersję podstawową, zaś najtańsza odmiana auta wyposażonego w jednostkę wysokoprężną 1,6 TDI kosztuje od 79 900 zł. Jednak na tym nie koniec, bo nasza bogata wersja Ambition to wydatek 86 830 zł. Sporo? Jeszcze nie, poczekajcie jeszcze chwilę. Moja ekskluzywna testówka doposażona w liczne dodatki to wydatek aż 134 450 zł! Teraz można powiedzieć, że koszt zakupu prezentowanej Audi A1, to nie lada wyzwanie dla przeciętnego Kowalskiego. Trzeba powiedzieć szczerze, że ten „maluch” z Ingolstadt w Polsce raczej nie będzie popularnym modelem, ponieważ za taką kwotę możemy posiadać dużo większą A4, a nawet podstawową odmianę A6!
Dla bogatego indywidualisty
Audi A1 jest bardzo ciekawym samochodem, który bez wątpienia wprowadzi w nasze życie sporo radości i uśmiechu. Owszem, najbardziej to auto trafi w gusta indywidualistów, którzy mają możliwość spersonalizować nadwozie oraz wnętrze, ale trzeba pamiętać o głównym argumencie jakim są finanse. Czy posiadając taką kwotę warto zainwestować ją w A1? Myślę, że tak, ale pod warunkiem posiadania innego, rodzinnego auta.
Plusy
Stylistyka zewnętrzna
Jakość wykonania
Zawieszenie
Układ kierowniczy
Spalanie
Minusy
Cena
Brak 6 biegu
Dane techniczne:
Pojemność silnika: 1598 ccm turbodiesel Commom Rail
Moc: 105 KM przy 4400 obr./min
Moment obr.: 250 Nm przy 1500-2500 obr./min
Skrzynia biegów: 5 biegowa, manualna
Napęd: przedni
0-100km/h: 10,5 sek.
Vmaks: 190 km/h
Zużycie paliwa: 4,7/3,5/3,9 (5,5/4,3/5,9 w teście) (l/100km) (miasto/poza miastem/cykl mieszany)
Pojemność baku: 45 litrów
Teoretyczny zasięg: 762 kilometrów
Wymiary: 3954/1740/1416 [długość/szerokość/wysokość] (w milimetrach)
Waga: 1140 kg
Ładowność: 450 kg
Pojemność bagażnika: 270/(920) l (po rozłożeniu siedzeń)
Liczba drzwi/Liczba miejsc: 3/4
Emisja CO2 : 103 g/km
Gwarancja mechaniczna: 2 lata
Okresy międzyprzeglądowe co: według wskazań komputera
Opony: 215/40 R17
Wyposażenie: wersja Ambition
dodatkowe wyposażenie: Lusterka zewnętrzne elektrycznie regulowane, ogrzewane i składane zawierają ogrzewane dysze spryskiwaczy szyby przedniej (1 120 zł), Reflektory ksenonowe plus ze światłami do jazdy dziennej i układem zmywania (+ 4 170 zł), Szyby dodatkowo przyciemnione (+ 1 810 zł), Obręcze ze stopu metali lekkich 7,5J X 17, 5-ramienne, antracytowe, częściowo polerowane, opony 215/40 R17 (+ 3 940 zł), Pakiet skórzany, obejmujący obszycie: podparć w drzwiach boków dolnej konsoli (+ 1 350 zł), Osłony dysz wentylacyjnych białe z połyskiem (+ 470 zł), tempomat (+ 1 170 zł), Klimatyzacja automatyczna (+ 5 800 zł), Lusterko wewnętrzne z automatyczną funkcją przeciwoślepieniową (+ 1 120 zł), Pakiet oświetlenia wnętrza w technice LED (+ 660 zł), Kierownica sportowa, trójramienna, wielofunkcyjna, obszyta skórą z funkcją zmiany przełożeń (+ 1 070 zł), Ogrzewanie foteli przednich (+ 1 130 zł), Tapicerka (Pakiet Media Style) (+ 11 360 zł), MMI Navigation plus (+ 12 270 zł)
Cena: 86 830 zł (wersja Ambition) 134 450 zł (wersja testowana)
Tekst i zdjęcia – Artur Ławnik
Artykuł pochodzi ze strony www.autotesty.com.pl
Zobacz także: