Dziś w nocy Bank Rezerw Australii nie zdecydował się na kolejne cięcia stóp procentowych, pozostawiając główną z nich na poziomie 2,0%. W komunikacie RBA po decyzji nie ma już frazy odnoszącej się do tego, że dalsza deprecjacja AUDa jest prawdopodobna i konieczna. Można jedynie wyczytać, że kurs australijskiej waluty dostosowuje się do znaczących spadków cen towarów. Dolar australijski pozytywnie zareagował na brak odniesienia do tego, że kurs AUDa jest zbyt mocny oraz lepsze dane z australijskiej gospodarki. Sprzedaż detaliczna wzrosła w czerwcu o 0,7% w ujęciu miesięcznym wobec oczekiwanego wzrostu o 0,4%, z kolei deficyt na rachunku obrotów bieżących był niższy niż prognozowano.

Podczas poniedziałkowej sesji natomiast zostały opublikowane mieszane dane z gospodarki amerykańskiej. Dochody osobiste Amerykanów wzrosły o 0,4% miesiąc do miesiąca wobec oczekiwanych 0,3%, natomiast wydatki były zgodne z konsensusem rynkowym (0,2% m/m). W czerwcu wskaźnik inflacji PCE wzrósł do 0,3% w skali roku z 0,2%, natomiast wskaźnik bazowy PCE ustabilizował się na poziomie 1,3%. Z drugiej strony indeks aktywności w amerykańskim sektorze przemysłowym ISM spadł w czerwcu do poziomu 52,7 pkt. z 53,5 pkt. W dalszym ciągu sygnały płynące z gospodarki amerykańskiej nie dają jednoznacznych sygnałów dla bardziej niezdecydowanych członków FOMC w kwestii ewentualnego zacieśniania polityki monetarnej już we wrześniu tego roku. Dzisiaj z kolei z USA zostaną opublikowane dane nt. zamówień w przemyśle, natomiast istotniejsze publikacje zaczną pojawiać się od środy. Dolar zachowuje się stabilnie w oczekiwaniu na dane z amerykańskiego rynku pracy.

Silne spadki cen ropy w dalszym ciągu ciążą walucie kanadyjskiej. Ostatnie tygodnie sprzyjały kontynuacji trendu wzrostowego na USDCAD. Bank Kanady obniżył swoje prognozy dotyczące PKB na 2015 rok i wciąż prowadzi luźną politykę pieniężną w celu wsparcia gospodarki odczuwającej negatywne skutki ze strony niskich cen ropy. Dzisiaj z Kanady zostanie opublikowany indeks PMI dla przemysłu.

AUDUSD

AUDUSD dzisiaj dość mocno odreagował ostatnie silne spadki. Na wykresie dziennym pojawił się wyższy dołek i nowe maksimum lokalne. Co prawda w dalszym ciągu pozostajemy w trendzie spadkowym, jednak być może nastąpi rozszerzenie obecnej korekty wzrostowej. Jak na razie notowania oscylują wokół linii kijun w skali D1, jednak jeśli uda się skutecznie przełamać ten opór to notowania powinny powrócić w okolice 0,7450/80. Silną strefę oporu we wspomnianym rejonie wyznacza 23,6% zniesienia całości fali spadkowej z poziomu 0,8161 oraz 38,2% zniesienia całości impulsu spadkowego z poziomu 0,7847. Zrównanie się obecnego ruchu korekcyjnego w stosunku 1:1 z maksymalną korektą w całym impulsie spadkowym kształtującym się od 14.V. nastąpi na poziomie 0,7480.

GBPUSD

Notowania GBPUSD pozostają w oczekiwaniu na czwartkowe publikacje z Wielkiej Brytanii. Para w dalszym ciągu oscyluje poniżej 61,8% zniesienia Fib całości fali spadkowej z poziomu 1,5929. Jak na razie okolice 1,57 stanowią istotna barierę dla strony popytowej. Najbliższe wsparcie w postaci linii poprowadzonej po ostatnich minimach lokalnych na wykresie w skali H4 zbiega się z 38,2% zniesienia Fibo na poziomie 1,5550. Zejście poniżej tego poziomu z technicznego punktu widzenia powinno przyczynić się do pogłębienia spadków w rejon 1,5465.

Autor:Anna Wrzesińska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj