Bolidy Renault będą jeszcze bardziej konkurencyjne. Podczas najbliższego, czyli zaplanowanego na koniec sierpnia GP Belgii na torze Spa Robert Kubica i Witalij Pietrow pojadą samochodami wyposażonymi w rewolucyjny kanał F (F-duct). Daje on lepsze prędkości na prostych. Renault od dłuższego czasu pracował w Enstone nad tym rozwiązaniem. Pierwsi kanał F zastosowali inżynierowie McLarena. Później, już przed europejską częścią sezonu zamontowało go większość
Bolidy Renault będą jeszcze bardziej konkurencyjne. Podczas najbliższego, czyli zaplanowanego na koniec sierpnia GP Belgii na torze Spa Robert Kubica i Witalij Pietrow pojadą samochodami wyposażonymi w rewolucyjny kanał F (F-duct). Daje on lepsze prędkości na prostych.
Renault od dłuższego czasu pracował w Enstone nad tym rozwiązaniem. Pierwsi kanał F zastosowali inżynierowie McLarena. Później, już przed europejską częścią sezonu zamontowało go większość zespołów, ale nie ekipa Polaka.
Kanał pozwala na osiąganie lepszych prędkości na prostych.
Jak poinformował dyrektor techniczny zespołu James Allison F-duct na pewno pojawi się ma torze Spa, ale oczywiście wyzwaniem będzie to, aby pracował tak jak należy.
– Powinniśmy mieć to rozwiązanie w Belgii – mówi Allison. – Oczywiście widzieliśmy, że inne zespoły idą krok do przodu, ale zdawaliśmy sobie sprawę, że nie jest to takie proste. Można równie łatwo coś zepsuć jak wypaść z łóżka. Na Spa zobaczymy, jak to wszystko działa – dodaje.
Po tym jak F-duct został zastosowany w bolidzie MP4-25 McLarena stało się jasne, że główni rywale angielskiej stajni szybko będą chcieli stworzyć własne wersje kanału i stanie się to ich priorytetem.
Mimo tego, że do końca sezonu pozostało tylko siedem wyścigów, Allison uważa, że wprowadzanie teraz tego rozwiązania aerodynamicznego ma sens.
– To było jasne od momentu, gdy zobaczyliśmy jak to działa w McLarenie w jazdach przedsezonowych. Praktycznie od razu zaczęliśmy myśleć o zastosowaniu kanału w naszych bolidach. Mieliśmy zamiar wypróbować go już dwa wyścigi temu, ale jeszcze nie pracował odpowiednio. Lepiej późno niż nigdy – dodaje Allison.
– Nie mamy jednak powodów, aby sądzić, że dzięki kanałowi będziemy tak mocni jak McLaren. Więc mam nadzieję, że uda nam się być przed Mercedesem i innymi zespołami, a może uda nam się też ostro naciskać Anglików – zakończył dyrektor techniczny Renault.
Grand Prix Belgii odbędzie się w dnaich 27-29 sierpnia.
Zobacz także:
– Schumacher przyznaje sie do błędu
– Schumacher chciał „zniechęcić” Rubensa
– Wypowiedź Rubensa o zachowaniu Schumachera