Wielki sukces odniosła Skoda, wprowadzając nową generację Superba w nadwoziu typu sedan-liftback. A jak będzie z typowym kombi? Myślę, że może być jeszcze lepiej. Nowa wersja nadwoziowa Superba sprzedaje się jak przysłowiowe „świeże bułeczki”. Dlaczego tak jest? Odpowiedź poznacie czytając artykuł. Z przodu, Skoda Superb Kombi charakteryzuje się ciekawie zaprojektowanymi lampami, które łączy prostokątna atrapa silnika, w dużej części chromowana. Z boku,

Wielki sukces odniosła Skoda, wprowadzając nową generację Superba w nadwoziu typu sedan-liftback. A jak będzie z typowym kombi? Myślę, że może być jeszcze lepiej. Nowa wersja nadwoziowa Superba sprzedaje się jak przysłowiowe „świeże bułeczki”. Dlaczego tak jest? Odpowiedź poznacie czytając artykuł.

Naprawdę piękne kombi

Z przodu, Skoda Superb Kombi charakteryzuje się ciekawie zaprojektowanymi lampami, które łączy prostokątna atrapa silnika, w dużej części chromowana. Z boku, widzimy długie na 4838 mm dostojne kombi o przepięknej linii bocznej. Dodatkowo ozdobione jest 18 calowymi alufelgami. Tył, to bardzo ładnie zaprojektowana klapa bagażnika łączącą, opływowe lampy o niespotykanym wyglądzie. Piękna stylistyka auta pozwala, aby pełniło rolę reprezentacyjnej limuzyny, ale także służyło jako auto rodzinne.



Przestrzeni pod dostatkiem

Deska rozdzielcza jest w każdym miejscu przejrzysta i niesamowicie czytelna, a co za tym idzie, bardzo prosta w obsłudze. Na samej górze znajduje się 7 calowy wyświetlacz obsługujący system czujników parkowania oraz radio. Nieco niżej, mamy centrum dowodzenia dwustrefową, automatyczną klimatyzacją. Zegary są podświetlone na biały kolor, a umieszczone są w dwóch oddzielnych tubach, rozdzielonych wyświetlaczem komputera pokładowego.

Co można napisać o wnętrzu? Nasuwa mi się stwierdzenie, że naprawdę rzadko można spotkać tej klasy auto o tak wielkim wnętrzu. Samochodem może podróżować pięć dorosłych osób i nie ma znaczenia o jakim są wzroście i gdzie usiądą. Przednie fotele oraz i tylna kanapa. Są wręcz komfortowe niczym w prawdziwej limuzynie!

Dostęp do bagażnika jest bardzo łatwy poprzez dużych rozmiarów klapę unoszącą się i opuszczającą elektrycznie. Po jej otwarciu, do naszej dyspozycji mamy aż 633 litrów całkowicie płaskiej przestrzeni bagażowej. Nadal za mało? Nie ma problemu, bo jednym ruchem powiększamy ją do 1865 litrów! To się nazywa kombi!!

Jakość wykonania wnętrza nie zmienia się od kilku lat i uwierzcie mi, nie mamy do niego żadnych uwag. Skórzano-alcantarowa tapicerka podobnie, jak plastiki jest bardzo dobrej jakości i mimo szczerej chęci nie mogę powiedzieć o nich złego słowa.



Dobrze znana jednostka

Pod maską testowanej Skody Superb Kombi znajduje się wysokoprężna jednostka napędowa o pojemności 2 litrów i mocy 170 KM. Jest to unowocześniona jednostka zbudowana w technologii Common Rail, a nie jak wcześniej w systemie pompowtryskiwaczy. Dzięki temu zabiegowi, silnik zyskał na kulturze pracy i aż miło posłuchać go nawet wtedy gdy jest zimny. Jednostka spięta jest z sześciobiegową, automatyczną skrzynią biegów o dwóch sprzęgłach nazwaną przez koncern Volkswagena DSG. Biegi zmieniają się niemalże niezauważalne. Jeżdżąc tym autem musimy spoglądać na obrotomierz, aby wiedzieć kiedy nastąpiła ich zmiana. Niestety wadą są łopatki przy kierownicy, które powiedzmy sobie szczerze są tylko atrapą i nawet nie możemy się nimi pobawić. Wszystkiemu winień jest komputer nie pozwalający na całkowitą ręczną zmianę przełożeń.

Kierowca do dyspozycji posiada spory moment obrotowy, równy 320 Nm który dostępny jest w szerokim zakresie obrotów od 1750 do 2500 obr./min. Połączenie dużego momentu i bardzo dobrej skrzyni biegów, zapewnia bardzo dobrą elastyczność, niezależnie od sytuacji i prędkości z jaką podróżujemy Superbem Kombi. Ważąca prawie 1600 kilogramów Skoda, osiąga pierwsza setkę w niespełna 9 sekund i maksymalnie możemy ją rozpędzić do 218 km/h.

Układ kierowniczy jest precyzyjny. Polecenia, które wydajemy za pośrednictwem kierownicy wykonywane są natychmiastowo, więc zawsze mamy pewność panowania nad autem, w każdej sytuacji.

Zawieszenie zestrojono stosunkowo twardo. Dzięki temu auto prowadzi się pewnie i bezpiecznie. Trochę gorzej jest z komfortem podróżowania, bo niskoprofilowe opony, osadzone są 18 calowych alufelgach, które wychwytują wszelkie nierówności i doły, dając pasażerom dyskomfort podróży. Myślę, że mniejszy rozmiar łagodziłby takie niedogodności.
O kosztach podróży myślę, że można napisać w samych superlatywach.

Patrząc na gabaryty auta to wyniki, które osiągnąłem podczas tygodniowego testu, uważam za dobre. W mieście spalanie oscylowało przy 9 litrach oleju napędowego. Na trasie spadało nawet do 6,5 litra, zaś średnio podczas całego testu nie przekraczało 8 litrów. Wyniki te pozwalają, aby na pełnym 60 litrowym baku, przejechać około 760 kilometrów.



Godna polecenia

Co tu ukrywać, Skoda Superb Kombi ma zagwarantowany sukces nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Jej niesamowicie przestronne wnętrze i przepastny bagażnik umożliwiają komfortową i daleką podróż. Kolejnym jej atutem jest bogate wyposażenie i szeroka gama jednostek pod maską. Prezentowany dziś wysokoprężny silnik jest idealną propozycją dla osób jeżdżących bardzo dużo, bo umiarkowany apetyt na paliwo na pewno nie zrujnuje naszego portfela.

Plusy:

+ Kultura pracy silnika
+ Układ kierowniczy
+ Osiągi
+ Niewielki apetyt na paliwo
+ Niesamowita przestrzeń we wnętrzu
+ Olbrzymich rozmiarów bagażnik

Minusy:

– Brak możliwości ręcznej zmiany biegów za pomocą łopatek
– Zbyt dużej wielkości, niskoprofilowe alufelgi
– Cena

Dane techniczne:

Pojemność silnika: 1968 ccm turbodiesel (Common Rail)
Moc: 170 KM przy 4200 obr./min
Moment obr.: 350 Nm przy 1750-2500 obr./min
Skrzynia biegów: 6 biegowa, automatyczna
Napęd: przedni
0-100km/h: 8,9 sek.
Vmaks: 218 km/h
Zużycie paliwa: 8,0/5,2/6,2 (9,1/6,5/7,9 w teście) (l/100km) (miasto/poza miastem/cykl mieszany)
Pojemność baku: 60 litrów
Teoretyczny zasięg: 760 kilometrów
Wymiary: 4838/1817/1510 (długość/szerokość/wysokość) (w milimetrach)
Waga: 1594 kg
Ładowność: 563 kg
Pojemność bagażnika: 633/(1865) l (po rozłożeniu siedzeń)
Liczba drzwi/Liczba miejsc: 5/5

Wyposażenie: wersja Elegance

dodatkowe wyposażenie:

Lakier metalizowany Błękitny Storm (+ 2 100 zł), System nawigacji satelitarnej Columbus (2 DIN, DVD, SD, MP3) z tunerem TV (+ 10 000 zł), MDI (Mobile Device Interface) (+ 500 zł), Sound System (+ 1 700 zł), Przygotowanie pod telefon GSM II (+ 1 200 zł), Elektrycznie sterowana pokrywa bagażnika z automatyczną roletą przestrzeni bagażowej (+ 1 800 zł), Schowek w podłodze bagażnika z systemem mocującym (+ 800 zł), Rolety przeciwsłoneczne bocznych szyb z tyłu (+ 1 200 zł), Boczne poduszki powietrzne z tyłu (+ 1 300 zł), HHC – system wspomagania ruszania pod wzniesienia dla systemu ESP (+ 350 zł), Alarm z funkcją monitorowania wnetrza i czujnikiem przechyłu oraz niezależna syrena (+ 1 200 zł), Asystent parkowania (+ 1 000 zł), Podgrzewana przednia szyba (+800 zł), 3-ramienna skórzana kierownica wielofunkcyjna z funkcją zmiany przełożeń dla automatycznej skrzyni biegów DSG (radio i GSM) (+ 1 800 zł), Dywaniki Loungestep (+ 1 200 zł), Wnętrze EMORY – tapicerka Alcantara (Alcantara/skóra ekologiczna) (+ 7 000 zł), SunSet – tylne szyby o wyższym stopniu przyciemnienia (+ 900 zł), Obręcze kół ze stopów lekkich LUNA 7,5J x 18″ (+ 2 000 zł), Koło dojazdowe stalowe (+ 200 zł), Inkrustacja wnętrza w kolorze metalicznym MIRAGE (+ 150 zł)

Cena: 121 700 zł (wersja Elegance) 167 800 zł (wersja testowana)


Tekst i zdjecia – Artur Ławnik

Artykuł pochodzi ze strony www.autotesty.com.pl

Zobacz także:

Mini Cooper & Volvo C30 & Volkswagen Golf

Lancia Delta 1,6 MultiJet Platino, testy

Renault Fluence 1,6 16V 110KM Expression

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj