Rosną akcje Witalija Pietrowa w Renault. Rosjanin, który przez długie tygodnie zawodził, wziął się ostro do pracy i jest na najlepszej drodze do wywalczenia kontraktu na przyszły sezon. W ostatnim Grand Prix Węgier Pietrow zajął świetne piąte miejsce i po raz pierwszy w karierze był lepszy od Kubicy, który jednak nie dojechał do mety. Po tamtym wyścigu szefostwo Renault wreszcie mogło powiedzieć o swoim drugim kierowcy parę ciepłych słów. – Nie podejmuje się decyzji na
Rosną akcje Witalija Pietrowa w Renault. Rosjanin, który przez długie tygodnie zawodził, wziął się ostro do pracy i jest na najlepszej drodze do wywalczenia kontraktu na przyszły sezon.
W ostatnim Grand Prix Węgier Pietrow zajął świetne piąte miejsce i po raz pierwszy w karierze był lepszy od Kubicy, który jednak nie dojechał do mety.
Po tamtym wyścigu szefostwo Renault wreszcie mogło powiedzieć o swoim drugim kierowcy parę ciepłych słów. – Nie podejmuje się decyzji na podstawie wyniku jednego wyścigu, jednak jeśli Witalij zacznie błyszczeć tak jak w ostatni weekend i zdobywać cenne punkty, z całą pewnością zagwarantuje sobie miejsce w teamie na przyszłość – zapowiedział Eric Boullier.
Pietrow może czuć się coraz pewniej, bo właśnie odpadł mu kolejny kandydat do miejsca w Renault. Sebastian Buemi zapowiedział, że nigdzie się nie rusza z Toro Rosso.
– Bardzo miło słyszeć, że łączą cię z innymi zespołami, ale Toro Rosso potwierdziło mnie na kolejny sezon i cieszę się, że będę mógł tu kontynuować karierę – powiedział 21-letni Szwajcar, uspokajając Witalija Pietrowa.
Zobacz także:
– Pietrow: Czy Robert mi pomógł? Nie
– O tym, jak Alonso sugerował team orders
– Ulepszony bolid Renault, także dla Kubicy