Robert Kubica i ośmiu innych kierowców dostali karne sekundy za złamanie przepisów w czasie neutralizacji toru po wypadku Marka Webbera. Wszyscy zjechali za szybko do alei serwisowej i do ich końcowych czasów dołożono pięć karnych sekund. Decyzja zapadła już po Grand Prix Europy, w którym polski kierowca Renault wyjeździł piąte miejsce. Poza Robertem Kubicą na czarnej liście znaleźli się Jenson Button, Rubens Barrichello, Nico Hulkenberg, Witalij Pietrow, Adrian
Robert Kubica i ośmiu innych kierowców dostali karne sekundy za złamanie przepisów w czasie neutralizacji toru po wypadku Marka Webbera. Wszyscy zjechali za szybko do alei serwisowej i do ich końcowych czasów dołożono pięć karnych sekund.
Decyzja zapadła już po Grand Prix Europy, w którym polski kierowca Renault wyjeździł piąte miejsce.
Poza Robertem Kubicą na czarnej liście znaleźli się Jenson Button, Rubens Barrichello, Nico Hulkenberg, Witalij Pietrow, Adrian Sutil, Vitantonio Liuzzi, Sebastien Buemi i Pedro de la Rosa. Każdy z nich zbyt szybko zjechał do alei serwisowej w trakcie neutralizacji toru.
Na karze najbardziej skorzystał Fernando Alonso, który zrzucił Buemiego na dziewiąte miejsce. Zadowolony może być też Nico Rosberg, który na mocy decyzji sędziów wyprzedził De La Rosę i Pietrowa i w konsekwencji zajął dziesiątą, ostatnią punktowaną pozycję.
Zobacz także:
– Plan Ferrari na trzeci… ale i czwarty bolid w stawce!
– Oszaleli? Chcą, aby Kubica pokonał Ferrari
– Kubica protestuje przeciwko ożywieniu wyścigów