Stewardzi nałożyli na zespół Ferrari karę finansową za to, że Felipe Massa przepuścił na 49. okrążeniu GP Niemiec Fernando Alons. Sędziowie uznali, że był to tzw. team order. Zespół będzie musiał zapłacić 100 tysięcy dolarów. Wynik wyścigu został podtrzymany. Światowa Rada Sportów Motorowych ma ten temat jednak jeszcze dyskutować. Wielki koncern, jakim jest Ferrari, nie powinien specjalnie odczuć kary w wysokości100 tysięcy dolarów.
Stewardzi nałożyli na zespół Ferrari karę finansową za to, że Felipe Massa przepuścił na 49. okrążeniu GP Niemiec Fernando Alons. Sędziowie uznali, że był to tzw. team order. Zespół będzie musiał zapłacić 100 tysięcy dolarów.
Wynik wyścigu został podtrzymany. Światowa Rada Sportów Motorowych ma ten temat jednak jeszcze dyskutować. Wielki koncern, jakim jest Ferrari, nie powinien specjalnie odczuć kary w wysokości100 tysięcy dolarów.
Stewardzi uznali, że naruszono artykuł 39.1 przepisów Formuły 1, który mówi o tym, że „rozkazy zespołów mające wpływ na wynik wyścigu są zabronione”. Uznano również, że Ferrari złamało artykuł 151c międzynarodowego kodeksu sportów motorowych, który głosi, że: „wszelkie próby oszustwa lub jakiekolwiek działania na szkodę jakichkolwiek zawodów lub sportu motorowego jako całości” mogą być ukarane.
Ferrari twierdzi, że Felipe Massa sam zdecydował się przepuścić Fernando Alonso i nikt tego na Brazylijczyku nie wymusił. Massa sam tak również przyznał po wyścigu.
– W interesie sportu nie będziemy apelować. Jesteśmy przekonani. że Światowa Rada Sportów Motorowych odpowiednio zinterpretuje fakty – powiedział szef zespołu Ferrari Stefano Domenicali.
Zobacz także:
– Jedne z lepszych radiowych dialogów w F1
– Ferrari żąda zmian po incydencie Kubicy i Alonso
– Nudy podczas GP? Nigdy więcej!