Na polskim rynku „pseudo” finansowym jest w tej chwili dużo instytucji udzielających kredytów, tzw. chwilówek. Propozycje są przeróżne, tańsze lub droższe, bez zdolności kredytowej, bez zgody współmałżonka, czy chwilówki na sam dowód. Ciężko się poruszać po ofertach, szczególnie, że regulaminy itp. są nieczytelne dla każdego kredytobiorcy.
 


ZASADA I

Nigdy nie wpłacamy żadnych środków przed uruchomieniem pożyczki, ani po. Wprawdzie ogrom firm kredytowych nie zabrania pobierania opłat np. przez pośredników, bo w końcu są niezależnymi firmami, ale wg mnie niedopuszczalne jest płacenie np. za przeanalizowanie wniosku lub „sprawdzenie wiarygodności finansowej”.

ZASADA II

Nie zaciągamy pożyczki w instytucji, której nie znamy. Warto zobaczyć stronę www, poczytać wstępnie wiadomości o firmie kredytowej. Bez problemu można rozróżnić strony zrobione przez amatorów, a strony stworzone w sposób fachowy. Warto również poczytać na temat firmy na niezależnych stronach internetowych lub blogach.

ZASADA III

Przy podpisaniu wniosku o chwilówkę powinniśmy otrzymać tzw. blankiet z informacjami określony przez odpowiednią przepisy.

ZASADA IV

CZYTAMY UMOWĘ!!! W momencie niejasności zadawać pytania pośrednika lub dzwonić do BOK danej firmy. Doradcy najczęściej udostępniają solidnych danych na temat kredytu.

Mała uwaga.
Chwilówki nie należą do tanich kredytów, ale musimy być tego świadomi. Każda firma prywatna jest firmą i musi przynosić zysk. Także nie bądźcie zaskoczeni, że od kwoty 200 zł zapłacicie kosztów np. 50 zł po 30-dniach. Buissnes is buissnes.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj