Zakończenie tygodnia na Wall Street być może nie było tak spektakularne jak niektóre sesje mijającego tygodnia, to jednak najważniejsze, że wzrosty zostały podtrzymane i inwestorzy kończą tydzień w dobrych nastrojach. Wszystkie indeksy zwyżkowały. Najmocniej S&P500 (0,39%), słabiej Nadaq (0,06%) i Dow Jones (0,08%). Dzisiejsze wzrosty zawdzięczamy zapewne dobrym danym, które napłynęły z rynku pracy. Po pierwsze – utrzymanie w październiku stopy bezrobocia na poziomie
Zakończenie tygodnia na Wall Street być może nie było tak spektakularne jak niektóre sesje mijającego tygodnia, to jednak najważniejsze, że wzrosty zostały podtrzymane i inwestorzy kończą tydzień w dobrych nastrojach. Wszystkie indeksy zwyżkowały. Najmocniej S&P500 (0,39%), słabiej Nadaq (0,06%) i Dow Jones (0,08%).
W październiku liczba miejsc pracy w tym sektorze wzrosła o 150 tysięcy, przy oczekiwaniach wzrostu na poziomie 60 tysięcy. I po trzecie – dużo lepsza od oczekiwań okazała się zmiana zatrudnienia w sektorze prywatnym. Zamiast oczekiwanych 75 tysięcy, sektor ten wygenerował 159 tysięcy miejsc pracy. Dane powyższe podane o godzinie 13.30 bez wątpienia ustawiły rozpoczęcie sesji i dały ważny argument stronie popytowej.
Oczywiście nie można zapominać o tym, że w dalszym ciągu działa i zapewne będzie działał „dopalacz” w postaci środowej decyzji amerykańskiej Rezerwy Federalnej o skupie aktywów. W ciągu pierwszych 30 minut indeks S&P500 wzrósł do poziomu 1227 pkt. Poziom ten, jak okazało się później był lokalnym szczytem, którego nie udało się tego dnia sforsować.
Obok tych danych nie należy zapominać o tym, że w dalszym ciągu otrzymujemy ze spółek wyniki kwartalne. Wprawdzie najbardziej emocjonujące spółki opublikowały już swoje wyniki, to jednak codziennie otrzymujemy kolejną porcję. Z tych ciekawszych warto wspomnieć o dobrych wynikach największej na świecie sieci kawiarni Starbucks ( ). Wzrost ten uzasadniają pokazane wyniki. Zysk na akcję wyniósł 38 centów, wobec oczekiwanych 32 centów.
W dniu dzisiejszym mocno zyskiwały spółki z sektora bankowego. Na bazie spekulacji o tym, że najsilniejsze instytucje bankowe mogą uzyskać pozwolenie Fed-u na zwiększenie kwot wypłacanych dywidend zwyżkowały Bank of America (1,90%), JP Morgan Chase (2,86%), Welss Fargo (6,41%), Goldman Sachs (2,81%), Citigroup (3,70%).
Do najsłabszych spółek w indeksie Dow Jones należały dzisiaj spółki farmaceutyczne Merck (-2,59%)
i Pfizer (-1,15%) oraz spółka Kraft Foods (-2,23%).
Jarosław Mizak
Zobacz także:
– Rynek wciąż pod wpływem wczorajszej decyzji Fed
,21,5692,1288998380
