Indeks dolara korygował wczoraj ostatnie wzrosty a widniejąca w skali dziennej formacja gwiazdy wieczornej została potwierdzona kolejną świecą spadkową. Impulsem do większej deprecjacji waluty amerykańskiej stały się słowa Trumpa, który stwierdził, że dolar jest zbyt mocny i chciałby, aby stopy procentowe w USA pozostały na niskim poziomie. Eurodolar oscylował przez większość dnia w rejonie 1,0600 i dopiero wypowiedzi prezydenta USA przełożyły się na silniejsze wzrosty na tej parze. Dzisiaj z gospodarki amerykańskiej zostaną opublikowane dane o inflacji PPI, natomiast jutro poznamy marcowy odczyt wskaźnika CPI oraz sprzedaż detaliczną. Konsensus rynkowy zakłada, że ceny producentów przyśpieszyły w marcu do 2,4% z 2,2% w skali roku, a wskaźnik bazowy PPI do 1,8% z 1,5% r/r. Ponadto jak co tydzień zostaną opublikowane dane o bezrobociu tygodniowym oraz wstępny odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan. Analitycy oczekują, że w kwietniu nastroje amerykańskich konsumentów pozostawały dobre. Eurodolar koryguje wczorajsze wzrosty i obecnie wspiera się na 200-okresowej średniej EMA w skali H1.