Eurodolar konsolidował się na poniedziałkowej sesji europejskiej poniżej wielomiesięcznych szczytów z końca ubiegłego tygodnia usytuowanych w okolicy 1,4880. W Wielkiej Brytanii poniedziałek był dniem wolnym od pracy i dopiero początek sesji amerykańskiej wniósł nieco ożywienia, a kurs EUR/USD dość dynamicznie ruszył na północ i wyszedł na nowe szczyty zbliżając się do poziomu 1,4900.
Eurodolar konsolidował się na poniedziałkowej sesji europejskiej poniżej wielomiesięcznych szczytów z końca ubiegłego tygodnia usytuowanych w okolicy 1,4880. W Wielkiej Brytanii poniedziałek był dniem wolnym od pracy i dopiero początek sesji amerykańskiej wniósł nieco ożywienia, a kurs EUR/USD dość dynamicznie ruszył na północ i wyszedł na nowe szczyty zbliżając się do poziomu 1,4900.
Na krajowym rynku aktywności inwestorów nie sprzyja okres długiego weekendu majowego. Objawiało się to bardzo wyraźnie chociażby podczas sesji na GPW. Obroty na warszawskim parkiecie nie osiągnęły nawet 530 mln zł. Poniedziałek stał pod znakiem umocnienia złotego. Kurs EUR/PLN popołudniu zniżkował w okolice 3,9230 i zbliżał się tym samym do dołków z ubiegłego tygodnia. Rodzima waluta umacniała się także w stosunku do dolara amerykańskiego, a kurs osiągnął poziomy nienotowane od jesieni 2008 roku – spadł poniżej poziomu 2,6400.
Bartosz Sawicki