Za nami sesja na parze EUR/USD podporządkowana stronie podażowej. Już od rana wspólna waluta traciła na wartości i jedynie okolice południa przyniosły stabilizację kursu. Aktualne nastroje związane są z wieczorną decyzją FED odnośnie stóp procentowych, a także niepewnością dotyczącą potencjalnych działań mających wspomóc odrodzenie gospodarcze w USA. Większość inwestorów wierzy, że zostaną zaproponowane kolejne programy pompujące pieniądze w gospodarkę lub też nowe programy płynnościowe, dlatego dolara zyskuje na wartości już drugi dzień z rzędu.
Za nami sesja na parze EUR/USD podporządkowana stronie podażowej. Już od rana wspólna waluta traciła na wartości i jedynie okolice południa przyniosły stabilizację kursu.
Ryzykowne waluty traciły
Zdecydowanie słabo zachowywała się dzisiaj polska waluta. Pod wpływem ograniczania ryzyka przez inwestorów zagranicznych podaż złotego rosła w miarę spadków głównej pary walutowej. Kurs USD/PLN zanotował mocny wzrost, bo nawet przez chwilę znalazł się ponad poziomem 3,04. Z kolei para EUR/PLN wróciła ponad 3,98, mimo iż dziś w nocy notowaliśmy okolice 3,96. Przed posiedzeniem FED złoty jest w kiepskiej sytuacji i jeśli wieczorem okaże się, że pojawią się nowe programy wspierające gospodarkę USA, to kolejne dni również mogą sprzyjać osłabianiu polskiej waluty.
Dariusz Pilich