Wydarzeniem dnia będą niewątpliwie informacje z Portugalii, jakie napłyną około godz. 11:30. Mowa tutaj o wynikach aukcji 2-letnich obligacji. Sam przetarg nie jest duży – podaż wynosi 0,75-1,0 mld EUR, ale jego znaczenie jest dość duże. Po tym jak w ostatnich dniach wróciły obawy wokół krajów PIIGS (po tym jak agencje ratingowe obniżyły noty dla Hiszpanii i Grecji), inwestorzy znów zaczęli wyprzedawać dług tych krajów, co pchnęło wycenę portugalskich papierów na nowe minima.
Wydarzeniem dnia będą niewątpliwie informacje z Portugalii, jakie napłyną około godz. 11:30. Mowa tutaj o wynikach aukcji 2-letnich obligacji. Sam przetarg nie jest duży – podaż wynosi 0,75-1,0 mld EUR, ale jego znaczenie jest dość duże. Po tym jak w ostatnich dniach wróciły obawy wokół krajów PIIGS (po tym jak agencje ratingowe obniżyły noty dla Hiszpanii i Grecji), inwestorzy znów zaczęli wyprzedawać dług tych krajów, co pchnęło wycenę portugalskich papierów na nowe minima.
Poza powyższymi wydarzeniami warto będzie obserwować to, co dzieje się na rynku ropy naftowej, a więc sytuację polityczną w Libii i pozostałych krajach arabskich, a także ewentualne informacje z kraju – wczoraj za „jastrzębia” podczas najbliższego posiedzenia Rady Polityki Pienieżnej uznał się Adam Glapiński, co powinno wspierać złotego (pisałem o tym we wczorajszym raporcie popołudniowym).
EUR/PLN: Mocne wsparcie to rejon 3,96, a opór to strefa 3,98-3,99. Dzienne wskaźniki zaczynają generować sygnały, które mogą sprowadzić rynek niżej. Tym samym nie można wykluczyć, że dzisiaj zostanie podjęta próba sforsowania wsparcia na 3,96 i dalej 3,95. To może sprawić, że w ciągu najbliższych dni przetestujemy okolice 3,92. Zanegowaniem tego scenariusza będzie wzrost powyżej 3,99.
USD/PLN: Wczoraj dolar zbliżył się w okolice 2,87 – nieco powyżej przebiega widoczna linia trendu spadkowego. Powinna ona ograniczać perspektywę ewentualnych zwyżek, zwłaszcza, że do trendu wzrostowego powinny powrócić notowania EUR/USD. Tym samym scenariuszem bazowym byłby dzisiaj test okolic 2,84. W kolejnych dniach powinny one zostać złamane.
EUR/USD: Silne wsparcie to okolice 1,3860. Powinno być ono dzisiaj skutecznie obronione, tak jak to stało się wczoraj. W krótkim okresie (kilkugodzinowym) widać konsolidację 1,3860-1,3915, którą można zinterpretować jako budowę bazy pod zwyżkę. Tym samym scenariuszem bazowym byłby powrót w okolice 1,40 jeszcze dzisiaj wieczorem.
GBP/USD: Kluczowe wsparcie na 1,6130 nadal pracuje. To daje szanse na odreagowanie spadków GBP/USD z ostatnich dni. Celem byłyby tutaj okolice 1,6225-60. W średniej perspektywie sytuacja nie wygląda jednak dobrze, co pokazują dzienne wskaźniki.
Marek Rogalski
DM BOŚ (BOSSA FX)