Miniony miesiąc nie był najlepszy dla waluty amerykańskiej. Indeks dolara wyraźnie wyhamował wzrosty a piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy nie wzmocniły oczekiwań na rychłe podwyżki stóp procentowych w USA. Co prawda zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrosło o 227 tys.. wobec oczekiwanego wzrostu o 175 tys., jednak z drugiej strony w styczniu obserwowany był wzrost stopy bezrobocia do 4,8% z 4,7% w skali roku oraz spadek dynamiki wzrostu płac. Przeciętne wynagrodzenie godzinowe wzrosło o 0,1% w poprzednim miesiącu wobec prognoz na poziomie +0,3% m/m i wzrostu o 0,2% m/m w grudniu. Brak widocznej presji płacowej może w dalszym ciągu wstrzymywać w czasie proces zacieśniania polityki monetarnej przez Fed. Z tego względu, że styczniowy komunikat po decyzji w kwestii stóp procentowych nie dostarczył wielu nowych informacji kluczowe dla dalszej zmienności na dolarze mogą okazać się wypowiedzi głosujących członków FOMC . W wywiadzie dla telewizji Bloomberg John Williams (bez prawa głosu) nie wykluczył podwyżki stóp procentowych na marcowych posiedzeniu uzależniając ją od napływających danych z gospodarki. W jego opinii nie należy zbyt długo zwlekać z kolejnymi podwyżkami stóp procentowych, dlatego też zasadne jest jego zdaniem zwiększanie kosztu pieniądza nawet bez wiedzy na temat szczegółów dotyczących polityki fiskalnej Trump’a. Początek tego tygodnia przynosi wzrost wartości dolara względem euro. Eurodolar ponownie wspiera się na 100-okresowej średniej EMA w skali dziennej, która aktualnie wyznacza wsparcie w rejonie 1,0735.