Home Finanse Zbigniew Grutkowski – o aktualnej sytuacji gospodarczej w Polsce

Zbigniew Grutkowski – o aktualnej sytuacji gospodarczej w Polsce

Biznesmen, doradca finansowy, trader. Twórca kryptowaluty TTE, ekspert i pasjonat technologii Blockchain. Dyrektor do spraw rozwoju w TeleTrade Polska. Zbigniew Grutkowski o aktualnej sytuacji w Polsce i Europie.

Przewidywany wzrost PKB na koniec bieżącego roku szacuje się na 4%. Mamy powody do zadowolenia?

Zbigniew Grutkowski: Niewątpliwie. Polska jest krajem, którego od ćwierćwiecza nie dotknęła recesja. Mamy też stosunkowo niskie bezrobocie, co także świadczy o dobrej kondycji gospodarki. Z drugiej strony niskie bezrobocie to mała konkurencyjność na rynku pracy. Już teraz pracodawcy zgłaszają problemy ze znalezieniem pracowników nie tylko dobrze wykształconych, ale też legitymujących się doświadczeniem. Dla potencjalnych pracowników to dobra wiadomość – mogą liczyć na wyższe płace, ale z punktu widzenia rozwoju gospodarki nie wróży to niczego dobrego – wyższe koszty wytworzenia towarów i usług przełożą się na niższą konkurencyjność cenową Polski na rynkach międzynarodowych. Jest bardzo prawdopodobne, że kolejne lata przyniosą niższy wzrost PKB.

Zbigniew Grutkowski - opinie o sytuacji w gospodarce

 

Mniejsza konkurencyjność cenowa może oznaczać mniejsze zyski. Wiele firm w takiej sytuacji rezygnuje z inwestycji, stawiając na oszczędności.

Zbigniew Grutkowski: Niestety to jest problem. Spowolnienie inwestycji w konsekwencji doprowadzi do spowolnienia wzrostu gospodarczego, a w skrajnym przypadku do recesji. Niestety brakuje nam rozwiązań prawnych, które zachęcałyby do inwestowania. To, czego potrzebują polscy przedsiębiorcy to przede wszystkim obniżka podatków, zwłaszcza dla firm małego i średniego szczebla. Ponadto warto naśladować kraje, które wprowadzają ulgę podatkową dla firm prowadzących działalność badawczo-rozwojową. Zachęca to przedsiębiorców do inwestowania w nowoczesne technologie i poszukiwanie innowacyjnych rozwiązań.

Bank Światowy widzi w braku wykwalifikowanych pracowników duże zagrożenie dla rozwoju gospodarczego Polski. Można mu przeciwdziałać?

Zbigniew Grutkowski: Tak, na pewno. Rozwiązanie jest dość proste – trzeba szkolić młode kadry. Uczniowie w szkołach ciągle mają za mało możliwości poznawania nowych technologii, w efekcie wchodzą na rynek z wiedzą, która jest przestarzała. Przydałaby się gruntowna reforma systemu edukacji. Dzisiejsi absolwenci szkół średnich mają bardzo mglistą wiedzę na temat sztucznej inteligencji i robotyzacji.

Tymczasem można i trzeba szkolić na bieżąco pracowników w wieku produkcyjnym, kładąc duży nacisk na tempo tych szkoleń. Jeśli na rynku pojawia się jakakolwiek nowość, pracownicy powinni zapoznawać się z nią od razu, nie po dwóch latach.

 

Czy istnieje granica rozwoju gospodarczego?

Zbigniew Grutkowski: Zależy co mamy na myśli. Nie da się zatrzymać postępu technologicznego. Nawet jeśli dziś wydaje nam się, że nic więcej nie da się wymyślić, za jakiś czas zrozumiemy, że byliśmy w błędzie. Natomiast można dojść do takiego momentu, gdy dalszy szybki rozwój gospodarczy będzie niemożliwy. W takiej sytuacji są obecnie Niemcy. Osiągnęli tak dużo, że siłą rzeczy przyszedł czas na spowolnienie gospodarki. Za jakiś czas ta tendencja może się odwrócić.

Propozycja pracy dla TeleTrade Polska pojawiła się, gdy sytuacja gospodarcza Polski napawała optymizmem. Pomysł, by pracować u kogoś, jest przejawem troski o sytuację na rynku pracy? Istnieje ryzyko, że ten dobry trend wkrótce się zmieni?

Zbigniew Grutkowski: W tej chwili nic tego nie zapowiada. Firmy tradingowe nadal będą się szybko rozwijać, nawet powiedziałbym, że to najlepszy moment, by powierzyć im swoje pieniądze. Nie traktuję stanowiska dyrektora do spraw rozwoju jako pracy u kogoś. Obdarzono mnie zaufaniem i nikt nie patrzy mi na ręce. Udało mi się czterokrotnie zwiększyć sprzedaż na rynku kontraktów CFD w Europie środkowo-wschodniej. Oczywiście nie dokonałem tego sam, pracuję z doskonałym zespołem. Z naszą ofertą można się zapoznać na stronie TeleTrade Polska.

Jak będzie wyglądał rynek pracy za dziesięć lat?

Zbigniew Grutkowski: Na pewno będzie bardziej zautomatyzowany. Dużą część zadań przejmą roboty. Już dziś robotyzacja postrzegana jest jako przyszłość gospodarki. Niestety w Europie kładzie się na ten aspekt dość mały nacisk. Tymczasem Chiny postrzegane jako producent tanich i pośledniej jakości towarów, już dziś kontrolują około jednej trzeciej rynku robotów. Tuż za nimi są Japonia i Korea. Europa ma dużo do nadrobienia w tej kwestii.

 

NO COMMENTS

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here

Exit mobile version