Środę zaczynamy w mieszanych nastrojach. To za sprawą wtorku, który okazał się być bardzo słabym dniem dla rynku. Główna para walutowa traciła przez cały dzień, przebijając swoje istotne wsparcie na poziomie 1,2750. Widać było konsekwencję podaży, która sprowadziła kurs do kilkudniowego minimum na poziomie 1,2660. Sesja o tak jednostronnym charakterze jest wyraźnym sygnałem ostrzegawczym przed dzisiejszą sesją.
Środę zaczynamy w mieszanych nastrojach. To za sprawą wtorku, który okazał się być bardzo słabym dniem dla rynku. Główna para walutowa traciła przez cały dzień, przebijając swoje istotne wsparcie na poziomie 1,2750. Widać było konsekwencję podaży, która sprowadziła kurs do kilkudniowego minimum na poziomie 1,2660. Sesja o tak jednostronnym charakterze jest wyraźnym sygnałem ostrzegawczym przed dzisiejszą sesją.
Złoty mocno traci
Gorsza atmosfera udzieliła się również złotemu. Spadek apetytu na ryzyko na rynku bezpośrednio przekłada się na mniejszy popyt na polską walutę. W efekcie złoty wobec dolara stracił ponad 1,6% osiągając poziom 3,0960, natomiast wobec euro strata wyniosła niecałe 0,5%, a kurs na zakończenie sesji wyniósł 3,94. Środowy ranek również nie zapowiada się ciekawie dla polskiej waluty. Ta wrażliwość na zmiany nastrojów może w dalszym ciągu wahać kursami EUR/PLN oraz USD/PLN wokół wykreślonej w ostatnich tygodniach konsolidacji. Dziś rano pojawiła się wypowiedź prezesa NBP, którego zdaniem dynamika PKB w tym roku może wynieść nawet 3,5% r/r. Jednak według Belki do długotrwałego ożywienia potrzebne jest zwiększenie inwestycji ze strony przedsiębiorstw.
Dariusz Pilich
Zobacz także:
– Negatywna presja w notowaniach euro względem dolara
– Łatwiejsza wymiana euro w Internecie
–Wysoka aktywność gospodarcza na świecie
,21,5278,1283961771