Na sesji azjatyckiej obserwowaliśmy lekką korektę kursu EUR/USD, który wzrastał do 1,3230. Jednak od rana eurodolar powrócił do spadków i jeszcze przed 10:00 testował wsparcie powiązane z wczorajszymi dołkami. Wciąż aktualny w notowaniach eurodolara pozostaje scenariusz spadkowy, a kolejny poziom wsparcia usytuowany jest w pobliżu 1,3150. Kluczowe znaczenie będą miały jednak styczniowe minima (1,2860).
Na sesji azjatyckiej obserwowaliśmy lekką korektę kursu EUR/USD, który wzrastał do 1,3230. Jednak od rana eurodolar powrócił do spadków i jeszcze przed 10:00 testował wsparcie powiązane z wczorajszymi dołkami. Wciąż aktualny w notowaniach eurodolara pozostaje scenariusz spadkowy, a kolejny poziom wsparcia usytuowany jest w pobliżu 1,3150. Kluczowe znaczenie będą miały jednak styczniowe minima (1,2860).
Wczorajsze interwencje na rynku walutowym zmniejszyły zapał inwestorów do gry na osłabienie złotego. W efekcie, dziś rano EUR/PLN otworzył się na poziomie tylko nieco powyżej 4,40. Obecnie jest to poziom wskazywany jako ten powyżej którego dochodzi do interwencyjnej sprzedaży walut. Na rynku nadal utrzymują się obawy o niewypłacalność Grecji. Niepokoi również sytuacja europejskich banków. Negatywne nastroje znalazły odzwierciedlenie w spadkach indeksów giełdowych, które kończyły wczorajsze sesje na minusach. Dziś prawdopodobna jest kontynuacja wczorajszych spadków ponieważ inwestorzy niepokoją się, iż ogłoszenie niewypłacalności przez Grecję mogłoby spowodować kryzys sektora bankowego. Aczkolwiek, krajowe banki nie są bezpośrednio zaangażowane na rynku greckim to pośrednio taki scenariusz uderza w krajowy sektor bankowy. Tym samym zwiększa to presję na polską walutę. W dniu dzisiejszym brak jest istotnych publikacji makroekonomicznych na rynku krajowym, rozpoczyna się natomiast dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Rynek kontraktów terminowych na 3 miesięczny Wibor wycenia prawdopodobieństwo redukcji stóp procentowych o 25 punktów bazowych w horyzoncie najbliższych 7 – 8 miesięcy. Sądzimy, iż RPP pozostawi stopy procentowe na obecnym poziomie, a do ich redukcji dojdzie zapewne dopiero w przyszłym roku. Tak więc, jutrzejsza decyzja nie powinna mieć większego wpływu na kurs złotego. W dniu dzisiejszym polska waluta powinna pozostawać w dalszym ciągu pod wpływem nastrojów na rynkach międzynarodowych. Przed zbyt dużą zmiennością notowania złotego powinny chronić obawy o interwencje ze strony NBP. Oczekujemy, iż kurs EUR/PLN znajdzie się dziś w przedziale 4,37-4,43.
Mariusz Zielonka