Yeti to inaczej człowiek śniegu. Jest to nazwa mitycznego przedstawiciela niezidentyfikowanego gatunku zwierzęcia lub człowieka, występującego w wysokogórskich rejonach Himalajów oraz Syberii. Jednak od dwóch lat nazwa ta nie jest obca w świecie motoryzacji za sprawą pierwszego SUV czeskiej marki Skoda. W Polsce Skoda Yeti zadebiutowała pod koniec 2009 roku. Od początku dostępna jest z szeroką gamą silników benzynowych i wysokoprężnych. Klient do wyboru ma napęd na

Yeti to inaczej człowiek śniegu. Jest to nazwa mitycznego przedstawiciela niezidentyfikowanego gatunku zwierzęcia lub człowieka, występującego w wysokogórskich rejonach Himalajów oraz Syberii. Jednak od dwóch lat nazwa ta nie jest obca w świecie motoryzacji za sprawą pierwszego SUV czeskiej marki Skoda.

Od 2009 roku

W Polsce Skoda Yeti zadebiutowała pod koniec 2009 roku. Od początku dostępna jest z szeroką gamą silników benzynowych i wysokoprężnych. Klient do wyboru ma napęd na przednią lub obie osie. W przypadku auta wyposażonego w napęd 4×4, zastosowano sprzęgło Haldex czwartej generacji, które zapewnia rozkład mocy na obie osie. Klient w standardzie otrzymuje funkcję Offroad, który po aktywowaniu elektronicznie wspomaga jazdę w terenie oraz ułatwia zjazd stromym zboczem. Pod maską Yeti dysponuje trzema silnikami turbobenzynowymi 1,2 TSI 105 KM, 1,4 TSI 122 KM i 1,8 TSI o mocy 160 KM.. Oprócz benzyniaków, klient może wybrać trzy nowoczesne jednostki wysokoprężne zbudowane w technologii Common Rail o pojemności dwóch litrów i odpowiednio mocach 110, 140 i 170 KM. Auto dostępne jest w czterech wersjach wyposażeniowych: Yeti, Active, Ambition, Experience.

Nie do pomylenia!

Mimo pudełkowatego nadwozia, Yeti ma to „coś” w sobie, co przyciąga wzrok innych osób. Z przodu charakterystycznymi elementami są podwójne, okrągłe reflektory. Mniejsze to światła do jazdy dziennej i przeciwmgłowe, zaś większe to ksenony. Linia boczna to typowy SUV o podwyższonym nadwoziu. Auto osadzone jest na 17 calowych alufelgach o ciekawym wzorze. Tył to sporych rozmiarów klapa bagażnika otoczona dużymi lampami. Stylistyka auta jest naprawdę sympatyczna i na pewno wielu osobom przypadnie ona go gustu.

Typowo po czesku

Zajrzyjmy do środka, które jest zaprojektowane typowo w czeskim stylu marki. Na samej górze deski rozdzielczej znajduje się 7-calowy wyświetlacz obsługujący system czujników parkowania oraz radio. Nieco niżej, mamy centrum dowodzenia dwustrefową, automatyczną klimatyzacją. Zegary są podświetlone na biały kolor i umieszczone w dwóch oddzielnych tubach, rozdzielonych wyświetlaczem komputera pokładowego. Wszystko jest przejrzyste i niesamowicie czytelne, a co za tym idzie, bardzo proste w obsłudze.

Skodą Yeti bez problemu może podróżować pięć dorosłych osób i nie ma znaczenia o jakim są wzroście i gdzie usiądą. Przednie fotele oraz i tylna kanapa są komfortowe niczym w prawdziwej limuzynie a przestrzeni nikomu nie zabraknie!

Dostęp do bagażnika jest prosty poprzez dużych rozmiarów klapę unoszącą się wysoko. Jednak zapakowanie cięższych walizek może być utrudnione przez wysoki próg załadunkowy. Po otwarciu klapy, do naszej dyspozycji mamy aż 405 litrów całkowicie płaskiej przestrzeni bagażowej.

Jakość wykonania wnętrza nie zmienia się od kilku lat i uwierzcie mi, nie mam do niego żadnych uwag. Materiałowa tapicerka, podobnie jak plastiki, jest bardzo dobrej jakości i mimo ciągłego szukania „dziury w całym”, nie mogę powiedzieć o nich złego słowa.

Niewielki „benzyniak”

Prezentowane dziś Yeti wyposażone jest w turbodoładowany, benzynowy silnik o pojemności 1,4 l i mocy 122 KM. Jest to już dobrze znana naszym czytelnikom jednostka, która bardzo dobrze sprawdzała się w dużo większym Superbie (http://www.autotesty.com.pl/articles.php?id=199). Tutaj jest podobnie. Skoda Yeti żwawo reaguje na pedał gazu, aby po 10,5 sek. uzyskać pierwsze 100 km/h, zaś prędkość maksymalna oscyluje w granicy 190 km/h. Osiągi może nie powalają na kolana, lecz lepszych po prostu nie trzeba.

A teraz największe moje zdziwienie, choć nie tylko moje. Każdy, kto widzi Yeti myśli, że auto ma napęd na obie osie, jednak prezentowana dziś Skoda napędzana jest tylko na przednie koła. Napęd przekazywany jest za pośrednictwem 6-biegowej, manualnej skrzyni biegów. Jej przełożenia są stosunkowo krótko zestopniowane, co powoduje konieczność dość częstego sięgania do lewarka skrzyni biegów.

Elastyczność to mocny punkt tej jednostki. Kierowca zawsze ma pewność bezpiecznego i sprawnego wyprzedzenia innych pojazdów. Wystarczy odpowiednio dobrany bieg i wciśnięty pedał gazu, aby Yeti bez problemu wyprzedziło jadący przed nami pojazd. To wszystko zapewnia nam 200 Nm momentu obrotowego, dostępne w szerokim zakresie od 1500 do 4000 obr./min.

Układ kierowniczy to typowa niemiecka perfekcja, choć mamy do czynienia z czeskiej produkcji autem. Wszystkie polecenia, jakie zostają wydane za pośrednictwem idealnie leżącej kierownicy w dłoniach, wykonywane są natychmiastowo.

Zawieszenie to połączenie komfortu i bezpieczeństwa. Auto, mimo dużo większego prześwitu niż w innych autach, pozwala podróżować pewnie i bezpiecznie. W ostrzej pokonywanych zakrętach nie odczujemy żadnych niepokojących reakcji. Yeti niczym przyklejone do drogi pokonuje wyznaczoną trasę, zapewniając przy tym wysoki komfort podróży.

Oszczędny benzyniak

Benzynowa jednostka napędowa nie musi oznaczać dużego zapotrzebowania na paliwo. Bardzo dobrym przykładem jest prezentowany dziś, turbodoładowany silnik 1,4. W mieście zużycie jest największe i wynosi około 9,5 l. Na trasie potrafi spaść o 2,5 litra, zaś podczas całego testu zużycie paliwa oscylowało w granicach 8 l benzyny bezołowiowej na 100 km. Dzięki takim wynikom, na pełnym baku możemy przejechać około 800 km.

Zbyt droga?

Skoda Yeti w prezentowanej wersji to niemały wydatek, bo aż 98 tys zł. Trzeba przyznać, że sporo, jak na auto tej klasy. Tym bardziej, że wyposażenie nie jest pełne, brakuje również napędu na obie osie. Jednak mimo wysokiej ceny, auto jest warte zastanowienia podczas wyboru tego typu samochodu. Jego wielkimi zaletami są przestronne wnętrze, dynamiczny silnik (małolitrażowy), jakość wykonania oraz ciekawa stylistyka zewnętrzna. Jeśli te argumenty nadal nie przemawiają do Państwa, zapraszam do najbliższego salonu Skody.

Plusy
Przestronne wnętrze
Jakość wykonania
Dynamiczny silnik
Stylistyka zewnętrzna

Minusy
Cena

Dane techniczne:
Pojemność silnika: 1390 ccm benzyna (turbo)
Moc: 122 KM przy 5000 obr./min
Moment obr.: 200 Nm przy 1500-4000 obr./min
Skrzynia biegów: 6 biegowa, manualna
Napęd: przedni
0-100km/h: 10,5 sek.
Vmaks: 185 km/h
Zużycie paliwa: 8,9/5,9/6,8 (9,5/7,0/7,9 w teście) (l/100km) (miasto/poza miastem/cykl mieszany)
Pojemność baku: 60 litrów
Teoretyczny zasięg: około 760 km
Wymiary: 4223/1793/1691 (długość/szerokość/wysokość) (w milimetrach)
Waga: 1300 kg
Ładowność: 620 kg
Pojemność bagażnika: 405/(1760) l (po rozłożeniu siedzeń)
Liczba drzwi/Liczba miejsc: 5/5
Emisja CO2 : 159 g/km
Gwarancja mechaniczna: 2 lata
Okresy międzyprzeglądowe co: 15 tys km

Wyposażenie: wersja Experience

Cena: 98 000 zł (wersja testowana z dodatkowym wyposażeniem za 18 100 zł)


Tekst i zdjęcia – Artur Ławnik

Artykuł pochodzi ze strony

 www.autotesty.com.pl

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj