Dzisiejszy dzień upłynął bardzo spokojnie, wykresy par walutowych praktycznie się nie poruszały, za co odpowiedzialne są święta w USA i Wielkiej Brytanii, a tym samym niska aktywność inwestorów. Przez cały poniedziałek eurodolar oscylował wokół poziomu 1.23, na który zszedł z piątkowej górki po informacji o obniżeniu ratingu dla Hiszpanii. Warto jeszcze wspomnieć o wypowiedzi Tricheta, który zaznaczył, że przed Europą stoi wiele wyzwań w celu naprawy obecnej sytuacji – chodzi tu o kolejne oszczędności, które muszą wprowadzać państwa, co z kolei wywołuje niezadowolenie społeczeństw i w następstwie strajki oraz demonstracje, a te z kolei nie polepszają nastrojów na rynku.

Dzisiejszy dzień upłynął bardzo spokojnie, wykresy par walutowych praktycznie się nie poruszały, za co odpowiedzialne są święta w USA i Wielkiej Brytanii, a tym samym niska aktywność inwestorów. Przez cały poniedziałek eurodolar oscylował wokół poziomu 1.23, na który zszedł z piątkowej górki po informacji o obniżeniu ratingu dla Hiszpanii.

Warto jeszcze wspomnieć o wypowiedzi Tricheta, który zaznaczył, że przed Europą stoi wiele wyzwań w celu naprawy obecnej sytuacji – chodzi tu o kolejne oszczędności, które muszą wprowadzać państwa, co z kolei wywołuje niezadowolenie społeczeństw i w następstwie strajki oraz demonstracje, a te z kolei nie polepszają nastrojów na rynku.

Euro w strefie 4.07 – 4.08

Na parach złotowych również zapanował spokój – EUR/PLN prawie przez cały dzień pozostawał w wąskim przedziale 4.07 – 4.08. Jako że wartość złotego kształtuje się zgodnie ze zmianami nastrojów globalnych, a te dzisiaj nie mogły zbytnio się zmieniać ze względu na święta, nie obserwowaliśmy większych ruchów, zwłaszcza że odczyt PKB nie odbiegał od oczekiwań. Za dolara po piątkowym dołku poniżej 3.27 w poniedziałek płaciliśmy już o ok. 4 grosze więcej – USD/PLN oscylował w okolicach 3.32. Jak na razie trudno przewidzieć, jak rozwinie się sytuacja, kiedy inwestorzy wrócą ze świąt, ale na pewno zobaczymy większą zmienność.

Dane dzisiaj nie zaskoczyły

Poniedziałek przyniósł nam tylko dwie publikacje danych makro – obie pojawiły się przed południem. O 10.00 poznaliśmy odczyt PKB dla Polski za I kw. – okazał się zgodny z konsensusem rynkowym – wyniósł 3% r/r. Godzinę później pojawiła się informacja o wstępnych danych na temat inflacji CPI w Strefie Euro – tutaj również nie było zaskoczenia – tak jak przewidywano inflacja wyniosła 1.6% r/r. Wiadomości te nie wpłynęły na rynek.

Joanna Mioduszewska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj