W pierwszych godzinach poniedziałkowego handlu w Europie kurs EUR/USD zszedł poniżej istotnego poziomu wsparcia 1,3500. Po gwałtownym ruchu w dół notowania eurodolara chwilo ustabilizowały się tuż poniżej poziomu 1,3477, czyli 38,2 procent  zniesienia fali wzrostowej z okresu styczeń-luty 2011 roku. Presja spadkowa w notowaniach euro wynika z ponownego powrotu obaw o kondycję zadłużonych gospodarek Eurolandu. W tym tygodniu odbędą się aukcje obligacji 

W pierwszych godzinach poniedziałkowego handlu w Europie kurs EUR/USD zszedł poniżej istotnego poziomu wsparcia 1,3500. Po gwałtownym ruchu w dół notowania eurodolara chwilo ustabilizowały się tuż poniżej poziomu 1,3477, czyli 38,2 procent  zniesienia fali wzrostowej z okresu styczeń-luty 2011 roku.
 
Presja spadkowa w notowaniach euro wynika z ponownego powrotu obaw o kondycję zadłużonych gospodarek Eurolandu. W tym tygodniu odbędą się aukcje obligacji problematycznych gospodarek strefy euro. Na dziś zaplanowana jest oferta włoskich papierów skarbowych, w środę aukcję przeprowadzi Portugalia, natomiast w czwartek dług emitować będzie Hiszpania. Z pewnością wyniki tych ofert, szczególnie w przypadku Portugalii i Hiszpanii będą ważnymi informacji wpływającymi na kurs EUR/USD. Wzrost niepokoju w związku z tymi wydarzenia widać m.in. po zwyżce rentowności 10-letnich obligacji skarbowych Portugalii do ponad 7 procent, czyli poziomów najwyższych od powstania strefy euro. 
 
Dziś rozpoczyna się również posiedzenie ministrów finansów państw Unii Europejskiej dotyczące dalszego rozszerzenia Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF). Jednak po raz kolejny trudno oczekiwać, aby już dziś zapadły konkretne decyzje w tym zakresie.
 
W dalszej części dnia warto zwrócić uwagę na odczyt dynamiki produkcji przemysłowej ze strefy euro za grudzień. 
 
W pierwszych godzinach dzisiejszej sesji złoty potwierdza, że w ostatnim czasie jest jedną ze słabszych walut naszego regionu. Na początku handlu w Europie kurs EUR/PLN wzrósł powyżej poziomu 3,9200, natomiast notowania USD/PLN zwyżkowały w okolice zeszłotygodniowych szczytów, czyli ponad 2,9100. Z kolei notowania węgierskiego forinta oraz korony czeskiej nie wykazują tendencji do silniejszego osłabienia wobec euro. Słabość złotego może tym bardziej dziwić w obliczu umiarkowanie pozytywnych nastrojów na europejskich giełdach. 
 
Złoty osłabiał się dziś również wobec franka i w efekcie wywindowało to kurs CHF/PLN w okolice poziomu 3,00. Słabość europejskiej waluty spowodowała spadek kursu EUR/CHF z okolic 1,3200 do 1,3100. W efekcie umocnienie franka wobec euro wywiera dodatkową presję wzrostową w notowaniach CHF/PLN. W minionym tygodniu kurs CHF/PLN podjął dwukrotnie nieudane próby powrotu powyżej 3,00, co potwierdza siłę tego oporu. Jednak kontynuacja dalszej przeceny na parze EUR/CHF spowodować może ostatecznie przełamanie przez kurs  CHF/PLN wspomnianego ograniczenia.
 
W tym tygodniu poznamy sporo istotnych danych makroekonomicznych z Polski m.in. odczyt inflacji CPI oraz dynamikę produkcji przemysłowej. 
 
Michał Fronc
 
 
 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj