500 Euro

Reakcja rynku na październikowe notatki z posiedzenia FOMC była ograniczona. Dolar tracił lekko na wartości. Z notatek można wyczytać, że powodem bardziej jastrzębiego komunikatu po decyzji w sprawie stóp procentowych w poprzednim miesiącu był spadek oczekiwań na podwyżkę stóp procentowych jeszcze w grudniu tego roku. Stwierdzenie, że członkowie FOMC ocenią czy właściwym krokiem będzie podwyżka stóp procentowych na kolejnym posiedzeniu, miało podkreślać, że wszystkie terminy odnośnie rozpoczęcia procesu normalizacji polityki pieniężnej wchodzą w grę. Ponadto zdaniem większości gospodarka amerykańska pozostaje dość odporna na negatywne czynniki płynące z zewnątrz.

 

W kwestii tempa przyszłych podwyżek stóp procentowych – będzie ono stopniowe i zależne głównie od napływających danych z gospodarki, które mogą odpowiednio przyśpieszyć albo opóźnić kolejne ruchu ze strony członków Fedu. Wydaje się, że na chwilę obecną nic nie stoi na przeszkodzie, by do wzrostu kosztu pieniądza w USA doszło już w grudniu tego roku. Jak można wyczytać z notatek niektórzy członkowie obawiali się o niższy wzrost zatrudnienia, jednak z pewnością publikacja bardzo dobrego raportu z amerykańskiego rynku pracy za październik rozwiała te wątpliwości. W związku z powyższym waluta amerykańska w dalszym ciągu powinna zyskiwać na wartości w oczekiwaniu na grudniowa decyzję Fedu. Dzisiaj dolar pozostanie pod wpływem publikowanych danych na temat bezrobocia tygodniowego oraz odczytu indeksu wskaźników wyprzedzających gospodarkę i wskaźnika Filadelfia Fed odzwierciedlającego aktywność w sektorze przemysłowym. Dziś głos zabierze Lockhart i Fischer z Fed. Warto wspomnieć, że wczorajsze wystąpienie nowego szefa oddziału Fed w Dallas było dużo mniej jastrzębie niż jego poprzednika. Robert Kaplan zwrócił uwagę, że polityka monetarna powinna pozostać akomodacyjna jeszcze przez jakiś czas wskazując głównie na ryzyka płynące z zewnątrz, jednak jednocześnie zaznaczył, że ultra niski poziom stóp procentowych utrzymywany zbyt długo nie jes niczym dobrym dla gospodarki.
Decyzją Banku Japonii główna parametry polityki monetarnej pozostały na niezmienionym poziomie podtrzymując zobowiązanie o rocznym wzroście bazy monetarnej o 80 bln JPY. W komunikacie po decyzji można wyczytać, iż oczekuje się, że japońska gospodarka będzie się rozwijała w umiarkowanym tempie. Biorąc pod uwagę, że w trzecim kwartale tego roku PKB Japonii miał ujemną dynamikę wzrostu, są to dość optymistyczne oczekiwania. Ponadto zdaniem BoJ oczekiwania inflacyjne zdają się rosnąc, co wraz z optymistyczną wizją poprawy koniunktury w Kraju Kwitnącej Wiśni powinno przyczynić się do spadku oczekiwań na dalsze luzowanie polityki monetarnej przez Bank Japonii. Na USDJPY obserwujemy korektę ostatnich silnych wzrostów.
Dziś większej zmienności można oczekiwać na funcie ze względu na publikowane dane z brytyjskiego rynku pracy. Analitycy oczekiwali spadku sprzedaży detalicznej w październiku o 0,5% w ujęciu miesięcznym wobec wzrostu o 1,9% m/m w poprzednim okresie. W skali roku oczekiwany był wzrost sprzedaży o 4,2%. Opublikowane dane rozczarowały. Sprzedaż detaliczna spadła bowiem o 0,6% miesiąc do miesiąca i wzrosła o 3,8% rok do roku. Funt osłabił się w reakcji na te publikacje.
GBPUSD
GBPUSD przełamał w dniu dzisiejszym maksimum lokalne na poziomie 1,5264 i kontynuował wzrosty w okolice 200-okresowej średniej EMA na wykresie w skali H4, która obecnie stanowi barierę dla strony popytowej na tej parze. Publikacja słabszych danych o sprzedaży detaliczne w Wielkiej Brytanii ciąży obecnie notowaniom funta. Techniczny obraz rynku sprzyja kontynuacji wzrostów na tej parze, gdyż w dalszym ciągu notowania utrzymują się powyżej linii trendu wzrostowego, która obecnie wyznacza najbliższe wsparcie na poziomie 1,5190.  Notowania GBPUSD mogą dążyć w okolice 61,8% zniesienia Fibo całości spadków z poziomu 1,5508.
USDJPY
Dolarjen koryguje ostatnie silne wzrosty, które realizowane były począwszy od 15.10.2015 roku. Z technicznego punktu widzenia para powinna kierować się obecnie w okolice 50-okresowej średniej EMA na wykresie w skali H4, która wyznacza najbliższe wsparcie na poziomie 122,90 a następie w rejon linii trendu wzrostowego. Spadki mogą pogłębić się w okolice 112,30/40, gdyż w tym rejonie nastąpi zrównanie się obecnego ruchu korekcyjnego w stosunku 1:1 z maksymalną korektą w całym ruchu wzrostowym z poziomu 118,05 oraz przebiega 23,6% zniesienia całości wspomnianych wzrostów.
Autor:Anna Wrzesińska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj