Forma przechodzenia na TY

Czy warto w stosunku do pewnych osób naruszać formę grzecznościową, aby przejść w kontaktach interpersonalnych na „Ty”? Z kolei jeśli zamierzamy zaryzykować i przejść w taką barierę warto powiedzieć parę słów kto tak naprawdę może nam, a komu My możemy zaproponować.

Zasadniczym celem stosowania tej formy jest niewątpliwie przełamanie barier związanych z dystansem i nawiązaniem lepszych stosunków interpersonalnych. Lecz czy, aż tak duże posunięcie jest rzeczą klarowną? Wszystko tak naprawdę zależy od stosunków łączących nas z ludźmi. Jeśli jest to grono osób, z którymi łączy nas wyłącznie sfera prywatna to nic nie stoi na przeszkodzie, by sięgnąć po propozycję przejścia na „Ty”.
Z kolei jednak, jeśli mowa o życiu zawodowym, wystrzegałbym się przechodzenia w tą formę kontaktu między przełożonymi, a podwładnymi tych, że osób. Z uwagi na fakt, iż w dłuższej perspektywie może przynieść to negatywne rezultaty. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, by pracownicy z tego samego szczebla zwracali się ku sobie po imieniu. W tym wypadku będzie miało to pozytywne rezultaty z uwagi, że pracownicy będą lepiej się rozumieli, będą względnie siebie mili i tolerancyjni, co przełoży się na bardziej efektywniejszą pracę.
Niejednokrotnie pracownicy chcieliby przejść ze swoim przełożonym na „Ty,” wiedząc, iż w ten sposób bardziej się do niego zbliżą, stworzą lepszą więź, co w przyszłości może zaowocować przez otrzymanie podwyżki, awansu. Bądź też przetrwamy w czasach kryzysu, kiedy to zaczną się zwolnienia pracowników. Dlatego też z tego tytułu z niecierpliwością oczekujemy na coroczną imprezę, na której spotykają się wszyscy pracownicy przedsiębiorstwa.
Kiedy już ona się rozpocznie serwowany jest alkohol dla lekkiego poluźnienia atmosfery. Wykorzystując tą okazję często można usłyszeń, że pracownik proponuje swemu przełożonemu, by przejść z nim na „Ty.” Czy jest to dobre posunięcie? Otóż bardzo nieklarowne, z uwagi na fakt, że jeśli przełożony odmówi, możemy nie tylko poczuć się niezręcznie, lecz, jeśli rozmowa odbyłaby się na forum, możemy przybrać syndrom lizusa w oczach reszty pracowników.
Zatem przestrzegając dogłębnie wszelakich zasad Savoir Vivre warto powiedzieć kto i komu może zaproponować przejście na „Ty.” Otóż w sferze zawodowej, w szczególności wewnątrz firmy, formę przejścia na „Ty” może zaproponować wyłącznie osoba pełniąca wyższe stanowisko, w stosunku do osoby, do której jest kierowane jest zapytanie. Na ten przykład, propozycja przejścia na „Ty,” może zaproponować Dyrektor względem np. kierownika działu.
Z kolei w sferze prywatnej, zapomina się kto może zaproponować pierwszy przejście w inny dialekt. Pamiętajmy, że zasady należytego Savoir Vivre mówią, iż przejście na „Ty,” możne nam zaproponować wyłącznie osoba, która jest wyraźnie starsza wiekiem. Jeśli sytuacja odnosi się do osób przeciwnej płci, warto pamiętać, że wyjść z taką propozycją może wyłącznie kobieta, względem mężczyzny.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj