Do końca sezonu Formuły 1 pozostało jeszcze jedenaście wyścigów, ale rywale Sebastiana Vettela, który w Walencji odniósł szóste zwycięstwo w sezonie, twierdzą, że o mistrzowskim tytule mogą już zapomnieć. Ich zdaniem młodemu Niemcowi nikt nie jest w stanie zagrozić. Sześć z ośmiu tegorocznych wyścigów wygrał Sebastian Vettel, będący na najlepszej drodze, by być pierwszym kierowcą od 2006 roku, który obroni mistrzowski tytuł. Jeśli mu się uda, a wszystko na to wskazuje, będzie

Do końca sezonu Formuły 1 pozostało jeszcze jedenaście wyścigów, ale rywale Sebastiana Vettela, który w Walencji odniósł szóste zwycięstwo w sezonie, twierdzą, że o mistrzowskim tytule mogą już zapomnieć. Ich zdaniem młodemu Niemcowi nikt nie jest w stanie zagrozić.

Sześć z ośmiu tegorocznych wyścigów wygrał Sebastian Vettel, będący na najlepszej drodze, by być pierwszym kierowcą od 2006 roku, który obroni mistrzowski tytuł. Jeśli mu się uda, a wszystko na to wskazuje, będzie najmłodszym kierowcą, jaki wygrał rok po roku mistrzostwo F1. Co więcej, kiedy Vettel nie wygrywał w tym roku, to zajmował drugie pozycje. Rywale wydają się być bezsilni wobec takiej formy kierowcy Red Bulla.

– Tak naprawdę to koniec – Lewis Hamilton podsumował szanse zagrożenia Vettelowi w jego drodze po drugi tytuł mistrza świata. – W kwestii mistrzostwa, to prawie koniec – dodał kierowca McLarena, który w GP Europy zajął czwarte miejsce. – Mistrzostwo nie mieści się w naszych kalkulacjach… Jeśli ktoś myśli, że możemy je wywalczyć, będąc za nimi o osiem dziesiątych, to nie rozumie Formuły 1 – stwierdził Fernando Alonso z Ferrari.

Sebastian Vettel uzbierał już 186 punktów i powiększył przewagę nad Jensonem Buttonem i Markiem Webberem, którzy mają po 109 punktów. Hamilton ma ich 97, a Alonso 87. W klasyfikacji konstruktorów Red Bull ma już 295 punktów, McLaren 206, a Ferrari 129.
 

 

Więcej sportu
EuroSport
 
EuroSport

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj