Brytyjczyk Lewis Hamilton triumfował w Grand Prix Niemiec na torze Nuerburgring. Kierowca McLarena prowadził od samego początku do końca, wyprzedzając o prawie 4 sekundy Fernando Alonso z Ferrari. Mistrz świata, Sebastian Vettel, zajął 4. pozycję i popełnił kilka błędów. Niemal tradycyjnie, wszystko rozstrzygnęło się na samym początku. Z pole position ruszał Australijczyk Mark Webber.

Brytyjczyk Lewis Hamilton triumfował w Grand Prix Niemiec na torze Nuerburgring. Kierowca McLarena prowadził od samego początku do końca, wyprzedzając o prawie 4 sekundy Fernando Alonso z Ferrari. Mistrz świata, Sebastian Vettel, zajął 4. pozycję i popełnił kilka błędów.

Niemal tradycyjnie, wszystko rozstrzygnęło się na samym początku. Z pole position ruszał Australijczyk Mark Webber. Jednak kierowca Red Bulla, jak to ma w zwyczaju, nie popisał się na starcie, a będący tuż za jego plecami Lewis Hamilton wykorzystał okazję i wyszedł na prowadzenie. Brytyjczyk zaatakował po wewnętrznej i do samego końca spisywał się znakomicie.

Webber mógł zmienić przebieg wyścigu na 32. okrążeniu. Hamilton zjechał wówczas do pit stopu na zmianę opon, ale zdołał wrócić na tor tuż przed swoim najgroźniejszym konkurentem. Wprawdzie Australijczyk przypuścił kolejny atak, ale Brytyjczyk sprytnie go przyblokował i nie oddał pozycji lidera. Hamilton po raz 16. w karierze, a drugi w sezonie, stanął na najwyższym stopniu podium. Był to jego drugi triumf w Grand Prix Niemiec. Poprzednio, ale na torze Hockenheim, wygrał w 2008 r.

Nienajlepszy start zanotował inny zawodnik Red Bulla, Sebastian Vettel. Niemiec został wyprzedzony przez Fernando Alonso. Ta dwójka długo ze sobą rywalizowała na pierwszych 10 okrążeniach. Później Niemiec popełnił błąd, wpadł w poślizg i mało brakowało, a wypadłby z toru. Od tej pory tracił do prowadzącego Hamiltona ponad 10 sekund.

Następnie Vettel skoncentrował się na walce z Felipe Massą. Kierowca Ferrari długo utrzymywał się na czwartej pozycji. Na ostatnim okrążeniu obaj musieli zjechać na pit stop. Mechanicy Ferrari okazali się zdecydowanie wolniejsi od tych z teamu Vettela i Brazylijczyk spadł na 5. miejsce. Dla mistrza świata, to pierwszy wyścig w obecnym sezonie, w którym znalazł się poza podium,

Zdecydowanie gorzej od Vettela spisał się inny niemiecki kierowca, Nick Heidfeld z teamu Lotus Renault. Zupełnie niepotrzebnie próbował wyprzedzać po zewnętrznej Sebastiana Buemiego i wyleciał z toru. Jego bolid nie nadawał się do dalszej jazdy po 12. okrążeniach.

Natomiast Witalij Pietrow ukończył Grand Prix Niemiec na 10. miejscu. Rosjanin długo rywalizował z Japończykiem Kamui Kobayashim. Nie zdołał jednak go wyprzedzić.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj