Zachodnie media informują, że może dojść do wojny o kontrolę wpływów nad Formułą 1. Potwierdziły się informacje o zainteresowaniu przejęciem F1 przez medialnego giganta News Corporation. Ale nie do spółki z najbogatszym człowiekiem na świcie Carlosem Slimem, tylko z rodziną Agnellich. Jedna z największych firm inwestycyjnych w Europie – Exor – kontrolowana przez rodzinę Agnellich, do której należą marki Fiat oraz Ferrari, potwierdziła, że jest zainteresowana

Zachodnie media informują, że może dojść do wojny o kontrolę wpływów nad Formułą 1. Potwierdziły się informacje o zainteresowaniu przejęciem F1 przez medialnego giganta News Corporation. Ale nie do spółki z najbogatszym człowiekiem na świcie Carlosem Slimem, tylko z rodziną Agnellich.

Jedna z największych firm inwestycyjnych w Europie – Exor – kontrolowana przez rodzinę Agnellich, do której należą marki Fiat oraz Ferrari, potwierdziła, że jest zainteresowana ewentualnym przejęciem udziałów Formuły 1, wspólnie z News Corporation, czyli gigantem medialnym zarządzanym przez Ruperta Murdocha (NA ZDJĘCIU).

– Możemy potwierdzić, że jesteśmy na wstępnym etapie badania możliwości stworzenia konsorcjum z myślą o długo planowym rozwoju Formuły 1. W najbliższych miesiącach Exor i News Corporation będzie rozmawiać z mniejszościowymi partnerami i głównymi udziałowcami w tym sporcie. Nie jest powiedziane, że doprowadzi to do rozmów z obecnymi właścicielami Formuły 1 – napisano w oświadczeniu Exoru.

Komercyjne prawa do Formuły 1 posiada firma venture capital CVC, która nabyła je w 2006 roku za 1,8 miliarda funtów. Dyrektor wykonawczy F1 Bernie Ecclestone powiedział, że plotki o zmianie właścicieli są „idiotycznymi bzdurami”. Dla News Corp i jej partnera nie powinno stanowić problemów wyłożenie podobnej kwoty.

– Jeśli ktoś przyszedłby i zaoferował im (CVC) o wiele więcej pieniędzy niż jest to warte, oczywiście odpowiedzieliby: „usiądźmy, pogadajmy”. Ale mam takie wrażenie, że tak się nie stanie. Nie rozumiem, dlaczego tak wielka korporacja jak News Corp szuka partnerów. Najpierw był Carlos Slilm, a teraz jest nowy – Ecclestone skomentował najnowsze doniesienia.

Gdyby jednak, jakimś cudem, doszło do zmiany właściciela Formuły 1, stałoby się tak najprawdopodobniej po 2012 roku, kiedy podpisano by nowe porozumienie Concorde, które dzieli zyski z wpływów F1 między zespoły, FIA oraz CVC oraz ustala, że sport musi być transmitowany w ogólnodostępnej telewizji. Dla Ruperta Murdocha to nie po drodze, bo jest właścicielem sieci telewizji Sky.

 

Więcej sportu
EuroSport
 
EuroSport

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj